Zwolnienie pracownika policji po poważnym naruszeniu zasad

Policja w Rotterdamie zwolniła pracownika po poważnym naruszeniu zasad współżycia społecznego. Dochodzenie ujawniło liczne przypadki molestowania.

Policja w Rotterdamie podjęła decyzję o zwolnieniu pracownika w związku z poważnym naruszeniem zasad współżycia społecznego wobec kolegów. Decyzja ta zapadła po przeprowadzeniu śledztwa dotyczącego nieprawidłowości w ramach projektu "Niebieski Port", który ma na celu wsparcie funkcjonariuszy zmagających się z problemami takimi jak zespół stresu pourazowego (PTSD) lub wypalenie zawodowe.

Zgodnie z informacjami podanymi przez AD, zwolnionym pracownikiem jest Bert S., specjalista ds. zatrudnienia, który był zaangażowany w projekt. Jego i jego przełożonego zawieszono w obowiązkach we wrześniu 2024 roku po otrzymaniu zgłoszeń dotyczących molestowania oraz innych form naruszenia granic.

W trakcie wewnętrznego dochodzenia, wiele kobiet zgłosiło się do policji, składając doniesienia o seksualnym nadużyciu w kontekście tego projektu. Kobiety te zwróciły się także do związków zawodowych policjantów.

Śledztwo skutkowało również postępowaniem karnym prowadzonym przez Prokuraturę, a także wewnętrznym dochodzeniem w stosunku do pracownika. Prokuratura zdecydowała, że lepszym rozwiązaniem byłoby podjęcie działań wewnętrznych zamiast postępowania karnego.

Po zakończeniu dochodzenia, komendant Janny Knol stwierdziła, że "biorąc pod uwagę jego zachowanie, okoliczności oraz postawę", jedynym odpowiednim działaniem było nałożenie kary dyscyplinarnej w postaci zwolnienia. Dochodzenie dotyczące drugiego pracownika policji wciąż trwa.