Wielka akcja policyjna w Rotterdamie: 115 kierowców zatrzymanych za jazdę pod wpływem
W nocy w Rotterdamie przeprowadzono dużą kontrolę, w której ukarano 115 kierowców za jazdę pod wpływem alkoholu i narkotyków.

W nocy z piątku na sobotę w Rotterdamie miała miejsce duża akcja policyjna, w której ukarano 115 kierowców za jazdę pod wpływem alkoholu. Z tego około 100 osób miało za dużo alkoholu we krwi, a 18 kierowców zostało przyłapanych na połączeniu alkoholu z narkotykami. W wyniku akcji policja odebrała 14 praw jazdy.
Akcja rozpoczęła się o godzinie 00:30 i trwała do 05:00. Celem było przeprowadzenie badań alkomatowych u wszystkich kierowców opuszczających centrum Rotterdamu. W operacji wzięło udział około 250 policjantów, którzy kontrolowali siedem głównych wyjazdów z centrum.
Kierowcy, u których stwierdzono, że są pod wpływem alkoholu, musieli przejść szczegółową analizę wydychanego powietrza w policyjnym busie, aby określić poziom alkoholu. Na tej podstawie podejmowano decyzję o wystawieniu mandatu, grzywny lub pozwoleniu na dalszą jazdę.
To była jedna z największych kontroli alkoholu w Rotterdamie od 2009 roku, kiedy to miała miejsce ostatnia tego typu akcja. Policja podjęła tę decyzję w związku z licznymi przypadkami jazdy pod wpływem alkoholu, aby wysłać mocny sygnał do kierowców. "Naszym celem jest zero kierowców pod wpływem" - mówił rzecznik policji drogowej.
Opinie kierowców o akcji
Opinie kierowców na temat tej akcji były podzielone. "Uważam, że to świetna inicjatywa, która przyczynia się do poprawy bezpieczeństwa na drogach. Nie powinniśmy jeździć pod wpływem, prawda? Dlaczego nie poddać się kontroli, gdy nie mamy nic do ukrycia?" - komentowała jedna z kobiet.
Inny kierowca uznał kontrolę za przesadną. "Sama nie piję z powodów religijnych, więc nie mam z tym problemu, ale wracam do domu później niż zamierzałem."
Oprócz kontroli alkoholu, policja wykryła również inne naruszenia. Jeden z kontrolowanych pojazdów okazał się skradziony, a w innym samochodzie, prowadzonym przez 18-letniego kierowcę, na tylnej kanapie znajdowały się nielegalne fajerwerki. W samochodzie nietrzeźwego kierowcy podróżowało także dziecko.
Ciekawym incydentem była sytuacja, gdy kierowca kontrolowany na ulicy Weena próbował zmienić miejsce z pasażerem na oczach policjantów. Funkcjonariusze zauważyli to i przeprowadzili test alkomatem, a jego prawo jazdy zostało odebrane.
Remco Andringa, redaktor działu Policja i Sprawiedliwość:
"W Holandii każdego roku około 43 000 osób zostaje przyłapanych na jeździe pod wpływem. Dotyczy to nie tylko alkoholu, ale także narkotyków. Dzięki testom ślinowym możliwe jest wykrycie obecności kannabinoidów. Liczba 43 000 oznacza średnio około 100 osób dziennie, które są przyłapane na jeździe po spożyciu alkoholu.
Choć to wysoka liczba, szanse na wykrycie są nadal minimalne. Zastanów się, kiedy ostatnio musiałeś przejść badanie alkomatem - takie duże kontrole nie są częste, a tego rodzaju akcje, gdzie jednocześnie kontrolowane są wszystkie główne drogi wyjazdowe z centrum, są rzadkością. Statystyki wskazują, że w nocnych godzinach wyjazdowych jeden na pięćdziesięciu kierowców wsiada za kółko po spożyciu alkoholu. Wiadomo, że alkohol jest jedną z głównych przyczyn wypadków. Każdego roku w wyniku wypadków spowodowanych przez kierowców pod wpływem alkoholu giną dziesiątki osób na drogach."