Vitesse wraca do gry w pierwszej lidze: Co nas czeka?
Vitesse zdobywa prawo do gry w pierwszej lidze. Jakie są plany klubu z Arnhem oraz jakie pytania są aktualnie najbardziej palące?

Vitesse może ponownie grać w pierwszej lidze, jednak klub boryka się z dramatycznym niedoborem zawodników. Jakie są plany na przyszłość klubu z Arnhem? Odpowiadamy na sześć kluczowych pytań dotyczących tej sytuacji.
1. Co dokładnie postanowił sąd apelacyjny w Arnhem, który zezwolił Vitesse na grę w pierwszej lidze?
Sąd apelacyjny uznał, że komisja licencyjna oraz komisja odwoławcza zbyt pochopnie odebrały Vitesse licencję zawodową. Wcześniej sąd w postępowaniu zabezpieczającym uznał racje obu komisji KNVB.
"Decyzje komisji były podejmowane pod dużą presją czasu, co wpłynęło na sposób przeprowadzenia procedur, które traktowane były jako pilne," głosi wyrok sądu.
Co więcej, sąd zauważył, że aktualne wydarzenia dotyczące Vitesse, w tym potencjalne przejęcie przez lokalnych inwestorów, nie zostały wystarczająco uwzględnione w procesie decyzyjnym. Sąd wskazuje, że postępowanie merytoryczne pomiędzy Vitesse a KNVB może zakończyć się na korzyść klubu.
W związku z tym, kara nałożona przez komisję licencyjną została zawieszona do czasu zakończenia postępowania. Może to potrwać miesiące, a być może nawet ponad rok. Sąd nakazał KNVB przywrócenie Vitesse do rozgrywek profesjonalnych.
Jeśli Vitesse przegra postępowanie merytoryczne, klub straci status zawodowy na zawsze.
2. Czy jest kontrowersja dotycząca dodatkowej funkcji jednego z sędziów w tej sprawie?
Przewodniczący sądu ma dodatkową funkcję w amatorskim klubie SML, który jest partnerem Vitesse. Decyduje on w SML w sprawach dotyczących nieprawidłowości. Sąd apelacyjny stwierdził, że ta dodatkowa funkcja nie miała wpływu na podjętą decyzję.
"Dodatkowa funkcja sędziego jest zbyt odległa od interesów w tej sprawie, dlatego jego udział w sprawie nie narusza zasad niezawisłości sądowej. O tym, który sędzia zajmuje się sprawą, decyduje sąd, a nie sam sędzia," podkreślił sąd.
Sąd również zaznaczył, że ta dodatkowa funkcja została wzięta pod uwagę przy powołaniu sędziego. KNVB nie skomentowało jeszcze tej sytuacji.
3. Kiedy Vitesse wznowi rozgrywki?
Według pierwotnego harmonogramu, Vitesse miał zagrać z Jong AZ 12 września. Jednak Michel Schaay, jeden z lokalnych inwestorów, którzy chcą ratować Vitesse, nie jest pewny, czy klub będzie w stanie wystawić drużynę na ten mecz, ponieważ wielu zawodników odeszło bez transferu po decyzji sądu sprzed miesiąca.
"Nie mogę w pełni potwierdzić, że zagramy 12 września," powiedział Schaay po przywróceniu licencji. "Potrzebujemy zawodników i wielu innych rzeczy. Na pewno będziemy grać, ale nie wiem kiedy. Musimy skontaktować się z KNVB w tej sprawie."
KNVB nie odpowiedziało na pytania dotyczące harmonogramu Vitesse.
4. Skąd Vitesse weźmie nowych zawodników?
Rynek transferowy jest zamknięty, więc nie można pozyskiwać zawodników z innych klubów. Jednak na wczorajszych treningach było około dziesięciu zawodników, w tym kilku na testach, co oznacza, że Vitesse musi zrekrutować nowych graczy.
Klub będzie polegał na zawodnikach bez kontraktów. Istnieje również możliwość przesunięcia młodych graczy do pierwszego zespołu.
5. Czy klub może odzyskać zawodników, którzy odeszli po odebraniu licencji?
Niestety, nie. Pim Withaar z agencji menedżerskiej Iconics Management i agent Louis Laros przenieśli zawodników Vitesse: Andy'ego Visssera, Irakliego Yegoiana oraz Basa Huismana do innych klubów. Podkreślają, że nie zawarto żadnych klauzul umożliwiających powrót do Arnhem.
"Zawodnicy rozwiązali swoje kontrakty z Vitesse, a następnie podpisali nowe umowy z innymi klubami. Vitesse może się z nimi skontaktować, ale nie mają już możliwości powrotu, ponieważ mają nowe kontrakty," stwierdza Withaar. Laros dodaje, że sytuacja jego zawodników jest podobna. "Nie wiem, jak to wygląda w przypadku innych zawodników, ale nasi nie mają klauzuli."
6. Na jakim stadionie będzie grać Vitesse?
Vitesse nadal ma umowę najmu z stadionem Gelredome, który pozostaje ich domową areną, jak informuje rzecznik klubu.
Warto dodać, że 1 października klub otrzyma rachunek za wynajem w wysokości 2,4 miliona euro, co stanowi znaczny koszt dla klubu w pierwszej lidze. Koszty te będą musieli pokryć inwestorzy. Właściciel stadionu już w różnych mediach zaznaczył, że nie zamierza zmieniać stawki czynszu.