Van Bommel wspomina Raiolę: 'Brak mi przewodnika'
Mark van Bommel opowiada o Mino Raioli, jego roli w karierze i braku, jaki odczuwa po jego śmierci. Podcast "Mino's Imperium" odkrywa kulisy piłkarskiego świata.
"Wilk pieniądz, który zrobi wszystko, aby transferować zawodników. To obraz, który mają o nim wielu ludzi. A gdy go nie znasz, myślisz to samo. Zuchwały, mały włoski pizzaiolo." Mark van Bommel jasno daje do zrozumienia, że nie jest ślepy na wizerunek Mino Raioli.
Trzy lata po śmierci agenta, Van Bommel na polu golfowym w Limburgii poświęca czas, aby opowiedzieć, dlaczego podczas swojej kariery piłkarskiej tak mocno przywiązał się do Raioli. W podcaście "Mino's Imperium" trener tłumaczy również, dlaczego tak bardzo go brakuje w poszukiwaniu nowego pracodawcy.
"Był kimś, kto dokładnie wiedział, co należy robić. Myślał o krokach do przodu. Ale także załatwiał wszystko dla człowieka stojącego za zawodnikiem, a tego wiele osób nie dostrzega", mówi Limburgczyk. "Był dla mnie swoistym przewodnikiem."
Podcast "Mino's Imperium"
Jak Mino Raiola stał się wpływowym agentem w piłkarskiej elicie? To pytanie jest centralnym motywem podcastu "Mino's Imperium". Trzy lata po jego śmierci rozmowy z dziesiątkami zaangażowanych osób dają obraz świata, który często pozostaje ukryty dla osób z zewnątrz: świata agentów, transferów i wielkich pieniędzy w piłce nożnej.
Pierwsze pięć odcinków Mino's Imperium można przesłuchać tutaj. Seria dostępna jest także w różnych aplikacjach podcastowych, takich jak NPO Luister oraz Spotify.
W trakcie swojej kariery piłkarskiej Raiola doprowadził Van Bommela z Bayernu Monachium do AC Milan. Po latach dowiedział się od dyrektora Milanu Adriano Gallianiego, jak agencja działała po Mistrzostwach Świata 2010: "Od września Mino mówił mu za każdym razem: 'Musisz wziąć Van Bommela'. Galliani miał tego dość. Powiedział, że Mino raz do niego zadzwonił i powiedział tylko: 'Van Bommel'. I potem się rozłączył."
'To jest rozkaz'
"Przyjeżdżaj z tym Van Bommelem", był komentarz Gallianiego, który w styczniu 2011 roku zainicjował błyskawiczny transfer. W Monachium Van Bommel odebrał telefon. Pamięta dokładnie, jak to rozmowa przebiegała.
Raiola: "Mark. Idziemy do Mediolanu."
Van Bommel: "Co masz na myśli? AC? Inter? Jesteśmy w Monachium. Zadzwoń do mnie jutro. Muszę to przedyskutować z żoną."
Raiola: "Nie. Nie. Nie. To nie jest pytanie. To rozkaz."
Dla jasności, z twarzy Van Bommela promieniuje radość, gdy opowiada o włoskiej przygodzie. Choć zdaje sobie sprawę, jak niekonwencjonalnie i wyjątkowo Raiola działał.
Wszystko to zostało udokumentowane w reportażu telewizyjnym dziennikarza NOS, Joepa Schreudera. Raiola z pełnym spokojem przeszedł z Van Bommela i ekipą kamerową do hotelu dla graczy w Mediolanie. Wieczorem przed meczem to normalnie zastrzeżony teren dla agentów.
"Następnego dnia robiłem rozgrzewkę na stadionie. To oczywiście dziwne, bo nigdy wcześniej nie graliśmy razem. Szedłem z połowy boiska w stronę szatni i nagle widzę Mino na boisku. On stoi na boisku! Mówię do niego: 'Co ty robisz?' On mówi: 'Muszę cię trochę poprowadzić'", opowiada Van Bommel o dniu meczowym.
"A potem siedział nawet w szatni. Wszyscy moi koledzy z drużyny podchodzili do niego i przytulali go. Wszyscy go znali. Od ludzi z obsługi po zawodników", kontynuuje Van Bommel. "Nawet w przerwie siedział obok mnie w szatni! I po meczu też."
Trenerska kariera
"Nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałem. Nawet w mojej karierze trenerskiej", podkreśla Van Bommel, który obecnie jest bez pracy. Jest trenerem bez klubu. Największe sukcesy odniósł z Royal Antwerp, zdobywając tytuł mistrza kraju, puchar i Superpuchar. Wcześniej pracował jako główny trener PSV i Wolfsburga.
Nie narzeka na zainteresowanie klubów, ale poszukiwanie nowego pracodawcy jeszcze bardziej konfrontuje go z brakiem: "W tych rozmowach myślę: co by Mino powiedział? Co by zapytał? Te pytania. Oczywiście, że go w tym brakuje."
"Zobacz. Mino wiedział, gdy w klubie coś się działo i który klub miał problemy finansowe. Wtedy musieli sprzedawać zawodników i mogłeś na to zareagować. Prowadził do przodu, wiedział prawie wszystko o wszystkich klubach."
Raiola planował karierę trenerską Van Bommela z dużym wyprzedzeniem. Już przed jego okresem w Milanie, pomocnik był mentalnie przygotowywany. "Mino mówił: 'Jeszcze wiele radości przed nami. Na tobie zarobię jeszcze dużo pieniędzy", wspomina Van Bommel z szerokim uśmiechem.