UE zatwierdza Renure jako zamiennik nawozów
Kraje UE jednogłośnie zgodziły się na wprowadzenie przetworzonego obornika jako zamiennika nawozów sztucznych, co może pomóc w rozwiązaniu problemu nadmiaru obornika.
UE zatwierdza pożądany przez Holandię zamiennik nawozów sztucznych
Dziś kraje Unii Europejskiej jednogłośnie zgodziły się na dopuszczenie przetworzonego obornika zwierzęcego jako zamiennika dla nawozów sztucznych. Holenderskie rządy od lat lobbowały, aby ta przetworzona forma obornika, znana jako Renure, została uznana za nawóz.
Rano ważna komisja UE głosowała za dopuszczeniem Renure. W skład tej komisji wchodzą eksperci z wszystkich krajów UE, co oznacza, że zatwierdzenie Renure jest praktycznie pewne. Mimo to Parlament Europejski może jeszcze przez kilka miesięcy zgłaszać zastrzeżenia, ale oczekuje się, że tak się nie stanie.
Renure może przynieść wiele korzyści. Może stanowić częściowe rozwiązanie problemu nadmiaru obornika, a także sprawić, że UE będzie mniej uzależniona od nawozów sztucznych z Rosji. Pytanie brzmi, w jakim stopniu te korzyści będą miały odzwierciedlenie w praktyce, ponieważ stosowanie Renure wiąże się z wieloma wyzwaniami.
Nadmiar obornika
Wielu rolników boryka się obecnie z nadmiarem obornika. Zgodnie z europejskimi przepisami ochrony środowiska mogą stosować tylko część odchodów swoich zwierząt na swoich polach. Aby pozbyć się nadmiaru obornika, muszą ponieść dodatkowe koszty, które mogą wynosić nawet dziesiątki tysięcy euro.
W przypadku nawozów sztucznych mogą stosować znacznie więcej, ponieważ uwalniają one mniej szkodliwych substancji. Dzięki zatwierdzeniu Renure część rzeczywistego obornika zwierzęcego może być przekształcona w rodzaj nawozu sztucznego. W ten sposób rolnicy będą mogli wykorzystać przetworzony obornik na swoich polach i zmniejszą ilość obornika, którego muszą się pozbyć.
Wysokie koszty
Choć brzmi to idealnie, rozwiązanie to nie jest takie proste. Przetwarzanie obornika zwierzęcego na Renure wiąże się z dużymi kosztami energii oraz wymaga specjalistycznych maszyn. Jak zaznacza badaczka Inge Regelink (WUR), "to kosztowne instalacje i skomplikowane technologie. Dlatego koszty produkcji Renure pozostają wysokie."
Zgodnie z opinią Regelink, rolnicy w krótkim okresie nie zyskają wiele na Renure. W dłuższej perspektywie może to jednak przyczynić się do rozwiązania problemu nadmiaru obornika, pod warunkiem, że zostaną opracowane lepsze technologie. "Będą również potrzebne inne środki."
Brak zwiększenia hodowli zwierząt
W propozycji Komisji Europejskiej wskazano, że tylko niektóre techniki będą dozwolone do przetwarzania obornika zwierzęcego na Renure. Ze względu na wymogi bezpieczeństwa oraz aby zapobiec dodatkowym szkodom dla środowiska, produkcja musi spełniać określone warunki. Regelink dodaje: "Firmy muszą wykazać, że stosowane są odpowiednie technologie i że Renure spełnia europejskie normy."
Innym warunkiem UE jest to, że stosowanie Renure nie może prowadzić do zwiększenia liczby zwierząt hodowlanych ani do dodatkowej produkcji obornika. Holandia musi więc również dbać o to.
Sanctions against Russia
Kolejną zaletą stosowania obornika jako zamiennika nawozów sztucznych jest to, że rolnicy będą musieli w mniejszym stopniu importować nawozy sztuczne z innych krajów. Wiele nawozów sztucznych nadal pochodzi z Rosji, która jest dużym eksporterem nawozów.
Aby nie zagrozić bezpieczeństwu żywnościowemu, nawozy sztuczne przez długi czas nie były objęte sankcjami nałożonymi przez UE na Rosję po inwazji na Ukrainę.
W tym roku sytuacja się zmieniła. Od 1 lipca w UE obowiązują wyższe opłaty na nawozy sztuczne z Rosji, które w ciągu kilku lat będą rosły. Komisja Europejska chce w ten sposób zmniejszyć zależność od Rosji.
Ale także w tym przypadku Renure nie rozwiąże wszystkich problemów, ostrzega Regelink. Nie ma wystarczającej ilości obornika, aby zastąpić wszystkie nawozy. "To tylko częściowe rozwiązanie."