Tysiące rannych podczas wyścigu rowerowego w Niemczech

W wyniku dwóch poważnych upadków podczas wyścigu RiderMan w Niemczech, niemal siedemdziesiąt osób zostało rannych. Służby ratunkowe interweniowały natychmiast.

Tysiące rannych podczas wyścigu rowerowego w Niemczech

Tysiące wrażeń, dramatyczne wydarzenia i sportowe zmagania - to wszystko miało miejsce podczas wyścigu rowerowego RiderMan w niemieckim kraju związkowym Badenia-Wirtembergia, gdzie doszło do dwóch poważnych upadków, w wyniku których ranne zostały prawie siedemdziesiąt osób. Jak informują organizatorzy, niemal czterdzieści osób wymagało hospitalizacji. Służby ratunkowe, w tym cztery śmigłowce ratunkowe i liczne karetki, natychmiast pojawiły się na miejscu zdarzenia. Na szczęście organizatorzy potwierdzili, że nie ma osób w poważnym stanie. Dwa incydenty miały miejsce w krótkim odstępie czasu na trasie wyścigu, między miejscowościami Bad Dürrheim a Biesingen. Najpierw doszło do upadku grupy zawodników w jednym z zakrętów, a następnie, gdy peleton zwolnił, uczestnicy znajdujący się na końcu wyścigu zderzyli się ze sobą. RiderMan to znana amatorska impreza sportowa, która przyciąga uczestników z różnych krajów, w tym z Holandii. Dziś na starcie stanęło około 1200 zawodników. Na chwilę obecną nie wiadomo, czy wśród rannych znajdują się obcokrajowcy. Po wypadkach organizatorzy podjęli decyzję o zakończeniu wyścigu. "Upadki, a zatem i związane z nimi ryzyko, są niestety częścią kolarstwa. Cieszymy się, że nikt nie odniósł poważnych obrażeń i życzymy wszystkim poszkodowanym szybkiego oraz pełnego powrotu do zdrowia," powiedział przedstawiciel organizacji.