Tragedia w Houston: 11-letni chłopiec postrzelony podczas dzwonienia do drzwi

W Houston zmarł 11-letni chłopiec, który został postrzelony podczas zabawy w dzwonienie do drzwi. Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie.

Tragedia w Houston: 11-letni chłopiec postrzelony podczas dzwonienia do drzwi

W Houston w Stanach Zjednoczonych zmarł 11-letni chłopiec, który został postrzelony podczas zabawy w dzwonienie do drzwi z grupą przyjaciół.

Według świadków, do tragedii doszło w sobotę wieczorem, gdy chłopiec został trafiony kulą, uciekając z domu, do którego zadzwonił. Zmarł dzień później w szpitalu z powodu odniesionych ran.

Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie, a prokuratura w Houston zapowiada postawienie zarzutów mężczyźnie, który strzelał do dziecka. Jak informuje wysoki rangą funkcjonariusz policji, samobrony nie można w tym przypadku wykluczyć, ponieważ chłopiec „nie znajdował się blisko domu” w momencie strzału.

Tragiczne przypadki dzwonienia do drzwi w USA

To nie pierwszy przypadek, kiedy osoba dzwoniąca do drzwi w USA traci życie. W 2020 roku w Kalifornii zginęło trzech 16-latków, którzy po dzwonieniu do 42-letniego mężczyzny uciekali w swoim samochodzie. Mężczyzna, wściekły po ich żartobliwym zachowaniu, ścigał ich i uderzył w ich auto, co doprowadziło do wypadku ze śmiertelnymi skutkami. Ostatecznie otrzymał dożywotnią karę więzienia.

W maju tego roku 18-letni chłopak został zastrzelony, gdy z przyjaciółmi dzwonili do drzwi 27-latka w Wirginii. Chcieli nakręcić filmik do zamieszczenia na TikToku. Właściciel domu otworzył ogień, raniąc jednego z nich śmiertelnie, a drugiego lekko.

Na koniec lipca, 58-letni mężczyzna w przedmieściach Dallas postrzelił samochód, w którym znajdowało się trzech młodych ludzi, po tym jak zapukali do jego drzwi. Sprawca może zostać skazany na karę więzienia od 2 do 20 lat.