Sydney van Hooijdonk zapewnia NAC zwycięstwo nad Heracles

W emocjonującym meczu, NAC Breda pokonał Heracles Almelo 2-1 dzięki późnemu golowi Sydney'a van Hooijdonka. Zobacz, jak przebiegał mecz!

Sydney van Hooijdonk zapewnia NAC zwycięstwo nad Heracles

Sydney van Hooijdonk zapewnił NAC Breda zwycięstwo 2-1 nad Heracles Almelo, zdobywając decydującego gola w 85. minucie. Mimo że to goście prowadzili do przerwy, NAC zdołał odwrócić losy meczu dzięki bramkom kapitana Boya Kempera oraz pierwszemu w tym sezonie trafieniu Van Hooijdonka.

Obie drużyny potrzebowały zwycięstwa jak powietrza. NAC wygrał dotychczas tylko jeden mecz w tym sezonie, a Heracles, bez punktów, przegrał już pięć razy. Niestety dla gości, ta porażka okazała się szóstą.

Heracles, korzystając z pomocy NAC, objął prowadzenie już w 11. minucie. Gospodarze stracili piłkę, co dało Yvandro Borges Sanchesowi swobodną drogę do bramki z połowy boiska.

Borges Sanches przebiegł prawie całe boisko i z nieco szczęścia umieścił piłkę w siatce. Radość trenera Basa Sibuma oraz całego sztabu Heracles była ogromna. Czy w końcu los się do nich uśmiechnie?

W drugiej części pierwszej połowy Heracles zdołał obronić prowadzenie, mimo że NAC próbował atakować. Tylko fiński zawodnik Juho Talvitie, który jest wypożyczony z belgijskiego Lommel, stwarzał zagrożenie.

Po efektownej akcji na linii bocznej, Talvitie strzelił obok bramki, a tuż przed przerwą zmarnował doskonałą okazję. Po przerwie NAC zdominował grę i wywierał coraz większą presję na Heracles. Po rzucie rożnym piłka krążyła w polu karnym niczym w flipperze, a Boy Kemper zdobył wyrównującą bramkę: 1-1.

W tym momencie NAC miał przewagę, ale nie zdołał wykorzystać okazji, co pozwoliło Heracles na chwilę oddechu. Pięć minut przed końcem, Van Hooijdonk zdobył jednak decydującą bramkę dla NAC, zapewniającą im cenne trzy punkty.

Po przedłużonym rzucie rożnym, napastnik strzelił głową przy drugim słupku. Był to nie tylko przełomowy moment dla jego drużyny, ale także osobista ulga dla Van Hooijdonka, który zdobył swoją pierwszą bramkę w tym sezonie oraz dopiero drugą w tym roku w Eredivisie.