Świątek pewnie w ćwierćfinałach US Open, Auger-Aliassime i De Minaur również awansują
Iga Świątek awansowała do ćwierćfinałów US Open, pokonując Jekaterinę Aleksandrową. Feliks Auger-Aliassime i Alex de Minaur również przeszli do kolejnej rundy.

Iga Świątek pewnie awansowała do ćwierćfinałów US Open, pokonując Rosjankę Jekaterinę Aleksandrową, zajmującą 13. miejsce na świecie, wynikiem 6-3, 6-1. To już trzeci raz, kiedy polska tenisistka osiąga ten etap turnieju. Mimo trudnego początku, Świątek szybko przejęła kontrolę nad meczem, nie dając przeciwniczce większych szans na zwycięstwo. Po nieco ponad godzinie gry mogła cieszyć się z awansu. Tuż po meczu, mistrzyni z 2022 roku, która w poprzednich rundach miała spore trudności, postanowiła nie marnować czasu i natychmiast zarezerwowała kort do treningu, pokazując, że jest zdeterminowana na dalsze sukcesy. W ćwierćfinałach zobaczymy także Feliksa Augera-Aliassime’a, który kontynuuje swoją dobrą passę po zwycięstwie nad Alexandrem Zverevem. Kanadyjczyk (ATP-27) wyeliminował Rosjanina Andreja Rubljowa (ATP-15), wygrywając 7-5, 6-3, 6-4. Choć w przeszłości Auger-Aliassime przegrał siedem z ośmiu meczów z Rubljowem, tym razem pokazał swoją lepszą formę, a jego gra była na jeszcze wyższym poziomie niż w meczu z Zverevem. W pierwszym secie Rubljow obronił trzy setbole, jednak na czwartym musiał uznać wyższość rywala. Z każdym kolejnym setem frustracja Rosjanina rosła, podczas gdy Kanadyjczyk zachował spokój i dokończył mecz. W ćwierćfinałach znalazł się także Alex de Minaur (ATP-6), który po raz szósty w karierze dotarł do tego etapu wielkoszlemowego turnieju. Australijczyk nie miał większych problemów z Leandro Riedim ze Szwajcarii, pokonując go 6-3, 6-2, 6-1. Riedi (ATP-435) był na swoim drugim turnieju wielkoszlemowym i po raz pierwszy dotarł do drugiej rundy, jednak mecz z De Minaurem okazał się dla niego zbyt dużym wyzwaniem, a różnica w umiejętnościach była widoczna. Po półtorej godzinie gry spotkanie dobiegło końca. Polska tenisistka oraz jej męscy odpowiednicy pokazują, że są gotowi na walkę o najwyższe laury w Nowym Jorku. Z niecierpliwością czekamy na dalsze wyniki!