Siostry de Brouwer kończą karierę sportową

Po zdobyciu brązowego medalu olimpijskiego, Noortje i Bregje de Brouwer ogłaszają koniec swojej kariery w synchronizowanym pływaniu. Czas na nowe wyzwania!

Siostry de Brouwer kończą karierę sportową

Siostry bliźniaczki, Noortje i Bregje de Brouwer, ogłosiły zakończenie swojej kariery sportowej po udanym roku 2024, w którym zdobyły brązowy medal na Igrzyskach Olimpijskich. Jak podkreślają, decyzja o zakończeniu kariery była trudna, ale ostatecznie uznały, że nadszedł czas na nowe wyzwania.

„To już definitywna decyzja,” mówi Noortje. „Cieszymy się, że mogłyśmy podjąć tę decyzję, chociaż nie było to łatwe.” Wiosną tego roku siostry ogłosiły, że biorą przerwę od treningów, aby przemyśleć swoją przyszłość jako zawodniczki.

„Zarówno w wodzie, jak i poza nią, miałyśmy czas, aby zastanowić się nad naszą decyzją. Czternaście lat w sporcie, dwadzieścia lat w synchronizowanym pływaniu to ogromna część naszego życia, która była zdominowana przez tę pasję. Wyjście z tej bańki jest dziwne i ekscytujące. Takiej decyzji nie podejmuje się lekko,” dodaje Noortje.

Noortje zmagała się z przewlekłą kontuzją barku, a siostry zaczęły wątpić, czy będą w stanie przygotować się do nowego cyklu olimpijskiego. „To byłoby dla nas zbyt wiele,” szacują. "Czasami widzimy obrazy z Paryża i myślimy: chcemy pojechać do Los Angeles (gdzie odbędą się Igrzyska Olimpijskie w 2026 roku). Ale nie możemy zapominać, że zostały jeszcze trzy lata, aby się do tego przygotować. Chcemy teraz zbudować życie społeczne,” mówi Noortje.

„Osiągnęłyśmy więcej, niż mogłyśmy sobie wymarzyć,” dodaje.

Brązowy medal olimpijski

Ich największym sukcesem był brązowy medal, który zdobyły na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu, po wcześniejszym zdobyciu srebrnego medalu na Mistrzostwach Świata w Dausze oraz złotych medali na Mistrzostwach Europy w Belgradzie w 2024 roku.

Osiągnięcie sukcesu olimpijskiego nie było pewne, zwłaszcza że Noortje zmagała się z uszkodzoną nerwem barkowym i została zdiagnozowana z cukrzycą typu 1 tuż przed Igrzyskami. „Tracisz trochę zaufania do swojego ciała,” powiedziała, trzymając brązowy medal na szyi.

Jeszcze trzy lata intensywnych treningów to ogromne wyzwanie. „Uszkodzenie nerwu nie znika samo. To nie leczy się łatwo. Patrząc na Paryż, nie żałuję, że tak było. Ale zaczynamy myśleć na nowo. Jeszcze tyle lat do LA, nowy cykl olimpijski. Czy dam radę?” mówi Noortje.

Trening i choreografia

Obciążenie fizyczne w synchronizowanym pływaniu jest ogromne, wyjaśnia Bregje. „Potrzebujemy elastyczności, ale także nasza siła musi być na odpowiednim poziomie, abyśmy mogły utrzymać intensywne treningi. Nasze ciała odczuwają te 35 godzin treningów tygodniowo.” Noortje dodaje: „Nie zapominajmy, że wszystko robimy bez tlenu.”

Ciężkie treningi będą im brakować, ale nie tworzenie choreografii. Noortje mówi: „Uwielbiałyśmy kreatywność, tworząc coś nowego z naszym trenerem i doskonaląc to.”

Jednak decyzja była jednoznaczna: czas na zakończenie kariery.

„Często słyszałyśmy: masz dopiero 26 lat, czemu już teraz kończysz? W synchronizowanym pływaniu normalne jest myślenie: co chcesz teraz robić?” tłumaczy Noortje.

Już w wieku czterech lat bliźniaczki odkryły swoje zainteresowanie synchronizowanym pływaniem, dzięki starszej siostrze i kuzynce. Stały przy basenie, zafascynowane tym, co widziały. Trenerzy szybko dostrzegli ich talent. „Myśleli: musimy je mieć!” relacjonowała Bregje w zeszłym roku o znaczeniu bycia bliźniakiem w synchronizowanym pływaniu.

Noortje dodaje: „Tak, pomyśleli: chodźcie tutaj, chcemy was! A my kochałyśmy wodę. Najchętniej byłyśmy w niej od razu. Po otrzymaniu dyplomu B zaczęłyśmy od razu.”

Gdy dla barku Noortje stało się zbyt ciężko, Bregje rozważała kontynuację sportu. „Kiedy Noor miała przerwę, zdałam sobie sprawę, że chcę kontynuować tylko z Noor lub zakończyć razem. I w Paryżu zamknęłyśmy tę historię.”