Putin wątpi w sens spotkania z Zełenskim

Prezydent Rosji Władimir Putin wyraził wątpliwości co do sensu spotkania z ukraińskim prezydentem Wołodymyrem Zełenskim, sugerując, że rozmowy mogą odbyć się jedynie w Moskwie.

Putin wątpi w sens spotkania z Zełenskim

Rosyjski prezydent Władimir Putin nie wyklucza rozmów z ukraińskim prezydentem Wołodymyrem Zełenskim, jednak zastrzega, że odbędą się one tylko w przypadku, gdy Zełenski przyjedzie do Moskwy. Takie oświadczenie Putin złożył podczas konferencji prasowej w Chinach, jednocześnie wyrażając wątpliwości co do sensu takiego spotkania.

Putin wielokrotnie podkreślał, że jest otwarty na dialog z ukraińskim przywódcą, jednak za każdym razem stawia warunki, które są nieakceptowalne dla Ukrainy.

Na przykład, pod koniec lipca Putin oświadczył, że jest gotów rozmawiać z Zełenskim jedynie wtedy, gdy wszystkie cele wojenne zostaną osiągnięte. Oznaczałoby to, że Ukraina musiałaby zgodzić się na rosyjską aneksję części swojego terytorium oraz na demilitaryzację. Innym razem Putin stwierdził, że rozmowy będą możliwe dopiero, gdy negocjacje pokojowe osiągną zaawansowany etap.

Reakcja ministra spraw zagranicznych Ukrainy, Dmytra Szybiha, była jednoznacznie negatywna. Na swoim profilu na X napisał, że co najmniej siedem krajów zgłosiło się jako potencjalni gospodarze spotkania obu prezydentów. "Jednak Putin wciąż oszukuje, składając celowo nieakceptowalne propozycje," dodał.

Działania wojenne

Putin zaznaczył, że istnieje możliwość, iż negocjacje mogłyby zakończyć wojnę, "jeżeli zdrowy rozsądek zwycięży". "Jeśli nie, to wszystkie zadania, które przed nami stoją, będziemy musieli rozwiązywać za pomocą siły zbrojnej," podkreślił rosyjski lider.

Rosja zakładała, że w 2022 roku uda jej się zająć Kijów w ciągu trzech dni. Choć obecnie Rosjanie zdobywają niewielkie tereny na wschodzie Ukrainy, to wiąże się to z wieloma ofiarami i ranami.

Spotkanie z Trumpem

W zeszłym miesiącu prezydent USA Donald Trump również stwierdził, że Putin zgodził się na spotkanie z Zełenskim. Kilka dni później rosyjski minister spraw zagranicznych zaprzeczył tym informacjom.

Kanclerz Niemiec, Merz, powiedział w ubiegłym tygodniu, że nie ma już nadziei na spotkanie między Zełenskim a Putinem. Oświadczenie to padło po tym, jak Rosja przeprowadziła dużą ofensywę powietrzną na Kijów. Wczoraj Merz nazwał Putina zbrodniarzem wojennym, na co rosyjski prezydent odpowiedział, że to "nieudana próba zrzucenia odpowiedzialności za ukraińską tragedię".