Protesty we Francji: Blokuj wszystko – Tysiące aresztowań i kryzys polityczny
Na ulicach Francji trwają protesty pod hasłem 'Blokuj wszystko'. Uczestnicy domagają się zaprzestania planowanych oszczędności rządowych. Policja już aresztowała ponad 60 osób.

We Francji rozpoczęły się protesty pod hasłem "Blokuj wszystko", w odpowiedzi na zapowiedzi rządu dotyczące zablokowania kraju. Aktywiści ogłosili, że będą dążyć do paraliżu komunikacyjnego w całym kraju.
Protesty są wynikiem planowanych oszczędności przez rząd prezydenta Macrona. W poniedziałek zrezygnował premier Bayrou, twierdząc, że nie uzyskał wystarczającego wsparcia w parlamencie dla swoich reform budżetowych, jednak demonstracje trwają nadal.
Od wczoraj wieczorem w całym kraju zmobilizowano blisko 80 000 policjantów, aby zapobiec blokadom dróg i zamieszkom związanym z ruchem "Blokuj wszystko".
Tysiące aresztowań
W Paryżu, wczesnym rankiem, zatrzymano już ponad 60 osób, które usiłowały zablokować skrzyżowania oraz podpalić palety. Kilkudziesięciu demonstrantów próbowało zablokować ważną drogę prowadzącą do lotniska Orly, jednak ich działania zostały udaremnione przez policję. Rzecznik policji poinformował gazetę „Le Monde”, że sytuacja w okolicach stolicy była „kontrolowana, ale bardzo nieprzewidywalna” o godzinie 07:45.
Francuskie koleje doniosły o sabotażu kabli w dwóch miejscach, co zakłóciło ruch pociągów na trasie Bordeaux-Tuluza oraz na kilku odcinkach w departamencie Lot-et-Garonne w południowo-zachodniej Francji. Władze zapowiedziały surowe konsekwencje dla osób odpowiedzialnych za takie działania.
Kryzys polityczny
Protesty są organizowane przez anonimowy ruch, który wzywa do blokady wszystkiego w kraju: dróg, rond, portów, rafinerii, centrów handlowych i dworców kolejowych. Istnieje również ryzyko, że demonstranci będą sabotować fotoradary i bramki na autostradach.
Protesty mają miejsce w czasie, gdy kraj zmaga się z kryzysem politycznym, a finanse publiczne Francji stają się coraz bardziej nieodporne. Ustępujący premier Bayrou sugerował, że wzrost podatków jest niezbędny do ograniczenia rosnącego zadłużenia państwa, które nazwał nie do zaakceptowania.