Policja w Rotterdamie rozwiązała platformę fałszywych dokumentów tożsamości

Policja w Rotterdamie, we współpracy z FBI, zlikwidowała platformę VerifTools, umożliwiającą masowe tworzenie fałszywych dokumentów tożsamości. Zatrzymano serwery w Amsterdamie, co jest dużym krokiem w walce z przestępczością.

Policja w Rotterdamie, we współpracy z FBI, rozwiązała platformę, która umożliwiała masowe tworzenie fałszywych dokumentów tożsamości. Zatrzymano serwery w centrum danych, co stanowi poważny cios dla przestępców internetowych.

Użytkownicy VerifTools, jak wynika z ustaleń śledczych, byli rozsiani po całym świecie. Platforma pozwalała na przesyłanie zdjęć oraz podawanie fałszywych danych osobowych, co skutkowało generowaniem obrazów nielegalnych dowodów tożsamości.

Jak zaznacza rzecznik policji, tego typu działania stworzyły poważne zagrożenie dla wielu instytucji finansowych, które korzystają z procedury Know Your Customer (KYC). "To powszechna praktyka – wystarczy zdjęcie dowodu tożsamości, aby otworzyć konto bankowe czy wynająć mieszkanie. Przestępcy wykorzystują ten system," mówi przedstawiciel policji.

Oprócz możliwości tworzenia fałszywych dowodów tożsamości, użytkownicy mogli zamawiać także nielegalne zaświadczenia bankowe, faktury i pozwolenia na pobyt. Policja podkreśla, że również młodzi ludzie korzystali z takich platform, narażając się tym samym na poważne konsekwencje prawne.

Szacuje się, że platforma mogła generować dochody na poziomie co najmniej 1,3 miliona euro, co czyni ją jednym z największych graczy w dziedzinie fałszywych dokumentów tożsamości.

W wyniku akcji policji zabezpieczono w amsterdamskim centrum danych dwa fizyczne serwery oraz ponad 21 serwerów wirtualnych. Obecnie trwają dalsze analizy danych zgromadzonych na serwerach. FBI równocześnie zablokowało działanie platformy. Odwiedzenie strony VerifTools potwierdza te informacje, ponieważ służby ogłaszają, że witryna została wyłączona.

Międzynarodowe dochodzenia

Royal Marechaussee oraz Policja Narodowa także znalazły w ramach swoich badań dowody na istnienie fałszywych dokumentów i przekazały sprawę do policji w Rotterdamie, która prowadziła podobne dochodzenie.

Dokumenty generowane przez VerifTools pojawiły się w wielu śledztwach w kraju i za granicą. FBI oraz policja w Walii również prowadziły niezależne dochodzenia związane z tą platformą.

Jak podkreśla rzecznik policji, nie jest przypadkiem, że serwery VerifTools znajdowały się w Amsterdamie. "Holandia dysponuje stabilną siecią, a Amsterdam leży w centralnym punkcie, co czyni go atrakcyjnym miejscem dla takich operacji," dodaje przedstawiciel policji.

Dalsze śledztwo ma na celu ustalenie tożsamości zarządcy platformy oraz jej użytkowników, w oparciu o dane zgromadzone na skonfiskowanych serwerach.