Otwarcie roku akademickiego zakłócone przez protesty
Otwarcie roku akademickiego w Enschede i Eindhoven zostało przerwane przez demonstrantów protestujących przeciwko cięciom w edukacji. Ustępujący premier Schoof oraz były minister Brekelmans musieli zmierzyć się z krytyką.

Otwarcie roku akademickiego w Enschede i Eindhoven, z udziałem ustępującego premiera Schoofa oraz byłego ministra obrony Brekelmansa, zostało zakłócone przez protestujących, którzy sprzeciwiali się cięciom budżetowym w edukacji.
Uniwersytet Twente oraz Hogeschool Saxion zaprosili Schoofa do Enschede, natomiast Brekelmans wygłosił przemówienie na Technicznym Uniwersytecie w Eindhoven.
Podczas wystąpienia Schoofa w Enschede protestujący wyrażali swoje niezadowolenie z powodu cięć w edukacji oraz stanowiska Holandii wobec Izraela. Jeden z demonstrantów głośno powtarzał hasło "nie dla cięć budżetowych". Szybko został usunięty z sali.
Inny demonstrant trzymał w ręku flagę Palestyny, krzycząc: "Nigdy więcej faszyzm".
Po zakłóceniach Schoof odniósł się do protestów, podkreślając, że rozmawiał z niektórymi demonstrantami na zewnątrz, ale rozumie, że nie mógł zaspokoić wszystkich obaw. "Nie spodziewałem się, że wszystko zostanie rozwiązane, bo sytuacja jest złożona, zarówno w Holandii, jak i na świecie".
Schoof wyraził radość, że ludzie czują się zaangażowani i mają prawo do wyrażania swoich opinii. "Słucham, ale również doceniłbym, gdyby to było odwrotnie", dodał, na co z sali rozległy się brawa, a on kontynuował swoje wystąpienie.
Protesty akademickie
Inna forma protestu miała miejsce w postaci pustych miejsc. Niektórzy naukowcy i profesorowie w ten sposób wyrazili swoje niezadowolenie z zaproszenia Schoofa. Uniwersytecka gazeta UToday rozmawiała z wieloma z nich.
Jedna z profesorów odmówiła udziału w formalnej parady profesorów przed otwarciem roku. Zwróciła uwagę na reorganizację swojej wydziału, która skutkuje zwolnieniem 10% jej kolegów. "To bezpośredni efekt polityki Schoofa".
Podczas negocjacji dotyczących Wiosennej Noty, ówczesne partie koalicyjne PVV, VVD, NSC i BBB zgodziły się na cięcia w edukacji w wysokości 400 milionów euro.
W otwartym liście do Rady Zarządzającej uczelni, kilka grup protestacyjnych wyraziło w tym miesiącu swoje niezadowolenie z powodu zaproszenia Schoofa.
Protest w Eindhoven
W Eindhoven Brekelmans został zakłócony przez pro-palestyńskich demonstrantów, którzy oskarżają holenderski rząd o współudział w działaniach Izraela w Gazie. Jeden z nich krzyczał, że Brekelmans ma "krew na rękach".
"Zachowujmy dialog i nie krzyczmy na siebie" - powiedział Brekelmans. Podkreślił, że takie słowa mogą prowadzić do tego, że politycy się wycofają. "Mają one wpływ na ludzi, ich rodziny i życie".