Ostatni letni akord: lodziarnie i supermarkety przygotowane na słońce
Dziś w Holandii zapowiada się piękna pogoda, a przedsiębiorcy z branży lodziarskiej oraz supermarketów intensywnie przygotowują się na wzrost sprzedaży. Sprawdź szczegóły!
Dzisiejszy dzień zapowiada się wyjątkowo przyjemnie, z temperaturami osiągającymi nawet 29 stopni w południowo-wschodniej części kraju. Przedsiębiorcy w pełni wykorzystują tę ostatnią letnią okazję, zwiększając zapasy oraz zatrudniając dodatkowy personel. Oczekuje się, że dzisiaj sprzedadzą wiele lodów, a miłośnicy grillowania jeszcze raz rozpalą ogniska.
„Znowu obudziliśmy się do życia”, mówi Giorgio Ferrari, właściciel ośmiu lodziarni w rejonie Eindhoven. Zatrudnił dodatkowych pracowników, aby przygotować się na ten gorący dzień. Przyznaje, że interes związany z lodami na koniec sezonu nieco zwalnia, ale on znowu jest „w formie”.
Dorien Galet, właścicielka lodziarni w Gooi, ma wysokie oczekiwania na dzisiaj. „Myślę, że przyjdzie dużo ludzi, zwłaszcza po zakończeniu lekcji, a także dziadków z wnukami. Zainwestowałam w dwadzieścia pojemników lodów. Mam nadzieję na sprzedaż od 400 do 500 lodów!” – mówi z entuzjazmem.
Jej wóz z lodami zimą przemienia się w ‚wóz z zupą grochową’, w którym można kupić świeżą zupę. Nawet w zeszłym tygodniu, pomimo deszczowej pogody, miała już rezerwację na zupę. „Ale teraz, gdy pogoda się poprawia, znowu zamieniłam go w lodowego dostawcę”.
Sander Pieter Gladpootjes, sprzedawca lodów, spędza dzisiaj cały dzień w Vroesenpark w Rotterdamie ze swoim wózkiem i jaskraworóżowym parasolem. Liczy na dobrą sprzedaż, ale wie, jak kapryśna potrafi być pogoda w Holandii. „Mam nadzieję, że nadchodzące dni będą równie piękne” – podkreśla.
Przedsiębiorca jest dobrze przygotowany na dzisiejszy dzień. „Mój magazyn jest w pełni uzupełniony. Mam dodatkowe rożki i wystarczająco dużo ‚discodip’ w wózku” – mówi. Kiedy pytam, ile lodów musiałby sprzedać, żeby być zadowolonym, śmieje się: „Gdy widzę moich stałych klientów z uśmiechem, to już mnie uszczęśliwia”.
W związku z dużym zapotrzebowaniem, Giorgio Ferrari zlecił produkcję dodatkowych porcji lodów w swoich lodziarniach. „Przygotowaliśmy podwójną ilość najpopularniejszych smaków na dzisiaj: cytrynowego, truskawkowego, stracciatella oraz oczywiście lodów Snickers” – dodaje.
Ferrari ma nadzieję, że jesienna aura jeszcze się nie pojawi i że ciepłe dni potrwają dłużej. „Jestem prawdziwym Włochem, urodziłem się z lodami w ręku. Deszcz mnie przygnębia!”
Warto zaznaczyć, że nie tylko lody są na czołowej pozycji w ofertach. Także w supermarketach przygotowano się na piękną pogodę. Marcin van Gerven, kierownik supermarketu w Roermond, zamówił dodatkowe bagietki, „znacznie więcej niż zwykle”. Przygotował także większe ilości masła czosnkowego i mięsa. „Kiełbaski, hamburgery, sałatki… aby ludzie mogli jeszcze raz miło spędzić czas przy grillu” – mówi.
2025 już teraz słoneczniejsze niż średnia
Nie tylko dzisiaj świeci słońce. W tym roku słońce świeciło średnio więcej niż zwykle przez cały rok, informuje Weeronline. Do tej pory zanotowano 1817 godzin słonecznych, co jest nieco więcej niż średnia roczna wynosząca 1816 godzin w okresie od 1995 do 2024 roku.
W sobotę rano niebo będzie coraz bardziej pochmurne. W wschodnich prowincjach znowu zapowiada się ciepły dzień. Po południu w wielu miejscach będzie już szansa na deszcz. W niedzielę czeka nas pochmurna pogoda, ale przeważnie bez opadów. Temperatura wyniesie od 16 do 18 stopni.