Odwołane nocowanie dzieci w Bleiswijk z powodu zakłóceń
Dzieci nie mogły wziąć udziału w tradycyjnym nocowaniu w huttendorpie w Bleiswijk z powodu zakłóceń ze strony młodzieży. Organizatorzy podjęli decyzję o odwołaniu imprezy dla bezpieczeństwa dzieci.
Po raz pierwszy od pięćdziesięciu lat tradycyjne nocowanie dzieci w huttendorpie w Bleiswijk zostało odwołane z powodu zakłóceń ze strony młodzieży. Dzieci, które miały spać w swoich samodzielnie zbudowanych domkach, zostały odesłane do domów.
W okolicach północy grupa około dwudziestu młodych ludzi próbowała dostać się na teren imprezy. Rzucali jajkami, owocami, drewnem i fajerwerkami przez ogrodzenia oraz zastraszali dzieci i wolontariuszy, jak informuje regionalna stacja radiowa Rijnmond.
Gdy między młodzieżą a osobami postronnymi wybuchła bójka, organizatorzy uznali, że sytuacja stała się zbyt niebezpieczna dla dzieci i postanowili je odesłać do domów. Około 01:45 wszystkie dzieci zostały odebrane przez rodziców.
Od tygodnia niepokojące sygnały
Ruben Kuijper, przewodniczący fundacji JeugdSpeelWeek, informuje, że sytuacja na miejscu była niepokojąca od dłuższego czasu. "Młodzież próbowała już przez cały tydzień dostać się na teren imprezy. W środę rzucali fajerwerkami na plac, co zmusiło nas do biegania z gaśnicami, aby zapobiec pożarom w domkach."
Przewodniczący podkreślił, że zamierza rozmawiać z władzami lokalnymi oraz innymi zainteresowanymi stronami, aby znaleźć lepsze rozwiązania na przyszłość. "Chcemy zapewnić, aby taka sytuacja się nie powtórzyła, dla bezpieczeństwa dzieci i radości z huttendorpu."
Policja potwierdza, że miały miejsce zakłócenia ze strony grupy młodzieży, jednak nikt nie został zatrzymany.