Nowa epidemia eboli w Demokratycznej Republice Konga

W Demokratycznej Republice Konga ogłoszono nową epidemię eboli, która zabiła piętnaście osób. Do tej pory zarejestrowano jeden przypadek zakażenia i wiele podejrzanych.

Nowa epidemia eboli w Demokratycznej Republice Konga

W Demokratycznej Republice Konga ogłoszono nową epidemię eboli, trzy lata po poprzedniej. Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że 20 sierpnia w południowej prowincji Kasaï zarejestrowano pierwszy przypadek zakażenia. Do tej pory zmarło piętnaście osób, a kolejne 28 jest podejrzewanych o zakażenie.

Osobą, u której stwierdzono wirusa, jest 34-letnia kobieta w ciąży. Została hospitalizowana z wysoką gorączką oraz powtarzającymi się wymiotami. Nie jest jasne, czy należy do grupy zmarłych.

Wśród ofiar jest czterech pracowników służby zdrowia, co, według ministra zdrowia Centralnej Afryki, czyni sytuację jeszcze bardziej alarmującą, ponieważ śmiertelność eboli szacuje się na ponad 53 procent.

Bardzo zakaźny wirus

Minister podkreślił, że trwają badania, a podawane dane są wstępne. Osoby podejrzewane o zakażenie wykazują objawy takie jak gorączka, wymioty, biegunka oraz krwawienie.

Wirus eboli jest niezwykle zakaźny i może być przenoszony przez płyny ustrojowe. Choć choroba ta jest rzadka, jest poważna i często prowadzi do śmierci. To już szesnasta epidemia wirusa w Kongu, informuje ministerstwo.