Norwegia wzmacnia marynarkę wojenną: zakup fregat brytyjskich
Norwegia planuje zakup pięciu fregat brytyjskich w obliczu rosnącego zagrożenia ze strony Rosji. Umowa opiewa na 11 miliardów euro i ma na celu wzmocnienie obrony w regionie Północnego Atlantyku i Morza Norweskiego.
Noorwegia kupuje pięć fregat brytyjskich w celu wzmocnienia swojej marynarki wojennej. Wartość umowy wynosi ponad 11 miliardów euro. Oba kraje planują również ściślejszą współpracę w zakresie obrony w obliczu rosnącego zagrożenia ze strony Rosji w rejonie Północnego Atlantyku oraz Morza Norweskiego.
Premier Norwegii, Jonas Gahr Støre, podkreślił, że fregaty są niezbędne, gdyż kraj ten zmaga się z "najpoważniejszą sytuacją bezpieczeństwa od czasów II wojny światowej". Brytyjskie fregaty specjalizują się w wykrywaniu i zwalczaniu okrętów podwodnych, a także wspierają obronę powietrzną.
Rosyjskie okręty podwodne
Jako członek NATO, Norwegia nadzoruje obszar Północnego Atlantyku oraz Morza Norweskiego, gdzie często pojawiają się rosyjskie okręty podwodne. Baza tej floty znajduje się na Półwyspie Kola, na północnej granicy Norwegii. Nowe fregaty będą miały za zadanie monitorowanie tych rosyjskich jednostek.
Minister obrony Wielkiej Brytanii, Grant Shapps, zaznaczył: "Nasze marynarki będą odgrywać kluczową rolę w ramach NATO. Dzięki tej umowie więcej okrętów wojennych światowej klasy zostanie zaangażowanych w wykrywanie rosyjskich okrętów podwodnych oraz ochronę naszej infrastruktury i bezpieczeństwa."
Po inwazji Rosji na Ukrainę, Norwegia znacznie zwiększyła wydatki na obronę. Wśród krajów NATO, tylko Stany Zjednoczone wydają więcej na obronność na jednego mieszkańca.