Norris uszkadza opony w Baku, Ferrari na czołowej pozycji

Pierwszy dzień Grand Prix Azerbejdżanu przyniósł emocjonujące wydarzenia, w tym uszkodzenie opon przez Lando Norrisa. Ferrari dominowało w drugiej sesji treningowej.

Norris uszkadza opony w Baku, Ferrari na czołowej pozycji

Pierwszy dzień weekendu Grand Prix Formuły 1 w Azerbejdżanie pokazał kierowcom, że w Baku trzeba być wyjątkowo czujnym. Kierowca McLaren, Lando Norris, podczas drugiego treningu mocno uderzył w mur, niszcząc swoje tylne opony.

Kierowcy Ferrari w większości unikali problemów i byli najszybsi w drugiej sesji treningowej. Lewis Hamilton uzyskał najlepszy czas: 1:41,293. Max Verstappen był o sześć dziesiątych sekundy wolniejszy i zajął szóste miejsce.

Uliczny tor w Baku to prawdziwe wyzwanie. Wąskie uliczki i ostra zakręty po szybkich prostych stają się pułapką dla kierowców, zwłaszcza gdy muszą podejmować ryzyko, aby uzyskać szybki czas. McLaren doświadczył tego na własnej skórze dzisiaj.

Norris wyszedł z zakrętu zbyt szeroko, co doprowadziło do zniszczenia jego tylnych opon. Brytyjczyk musiał powoli zjechać do boksów, a sesję musiał zakończyć przedwcześnie. W rezultacie miał bardzo mało czasu na trening, ponieważ pierwsza sesja była opóźniona z powodu odpadków w torze.

Również Oscar Piastri natrafił na mur w drugiej sesji treningowej, ale lider Mistrzostw Świata uniknął poważnych problemów z samochodem. Carlos Sainz również miał trudny dzień, chociaż udało mu się uniknąć większych uszkodzeń.

W pierwszej sesji treningowej kierowca Williamsa stracił lustro na wyboistym torze, a także niepoprawnie zrealizował pit stop. Sainz pomylił pit box i zamiast do niebieskiego Williamsa, wjechał do boksu zespołu Alpine.

Verstappen ma potencjał na lepszy czas

27-letni Verstappen, po drugim miejscu w Zandvoort i zwycięstwie w Monzy, przyjechał do Baku z dobrym nastawieniem. Uzyskał czas 1:46,199, co czyniło go sześć dziesiątych sekundy wolniejszym od Hamiltona.

Jutro o godzinie 14:00 rozpocznie się kwalifikacja do wyścigu w Azerbejdżanie.