Mężczyzna uwolniony z turbiny wiatrowej po czterech godzinach uwięzienia
W Belgii mężczyzna został uwolniony z turbiny wiatrowej po prawie czterech godzinach uwięzienia, poważnie ranny. Akcja ratunkowa była skomplikowana i wymagała precyzyjnych działań.
Wczoraj wieczorem w Belgii doszło do dramatycznego zdarzenia, w którym mężczyzna został uwolniony po prawie czterech godzinach uwięzienia w turbinie wiatrowej. 29-letni pracownik zajmował się konserwacją urządzenia, gdy jego ramię utknęło w mechanizmie przekładni, co spowodowało poważne obrażenia.
Incydent miał miejsce w pobliżu Genk, na zachód od Maastricht, na wysokości około 100 metrów. Po długiej akcji ratunkowej, zespół straży pożarnej zdołał uwolnić mężczyznę i przetransportować go do szpitala.
Rzecznik straży pożarnej, w rozmowie z Het Laatste Nieuws, zaznaczył, że zespół musiał starannie przemyśleć sposób uwolnienia mężczyzny, aby uniknąć amputacji jego ramienia. "Każdy ruch w tej sytuacji mógłby być fatalny. Mężczyzna odniósł poważne obrażenia. Teraz decyzję o dalszym leczeniu podejmą lekarze" - powiedział Bart Aerts.
Na razie nie wiadomo, jak mężczyzna utknął w turbinie. Jego kolega, który był świadkiem zdarzenia, natychmiast wezwał pomoc.