Meksykański sprzeciw wobec działalności SpaceX

Na stronie meksykańskiej pojawiają się głosy krytyki dotyczące działalności SpaceX.

W Playa Bagdad, najdalej na północ położonej plaży w Meksyku, temperatura osiąga swoje apogeum. To miejsce, zaledwie rzut kamieniem od amerykańskiego stanu Texas, oferuje idealny widok na starty rakiet SpaceX. Dla jednych jest to niesamowite doświadczenie, dla innych – źródło zakłóceń i zagrożenie dla lokalnego ekosystemu.

Wzdłuż plaży parkują duże pick-upy, a ich właściciele rozkładają namioty, aby schronić się przed palącym słońcem. Czekają na dziesiąty start rakiety Starship z bazy SpaceX w sąsiednich Stanach Zjednoczonych.

'Świadkowie historycznego momentu'

Flavio Salazar przyjechał z rodziną z Guadalajary, pokonując ponad dwunastogodzinną podróż. To już jego siódmy raz, kiedy obserwuje start z tej samej lokalizacji. „To wspaniała rodzinne przeżycie. Jesteśmy świadkami czegoś historycznego” – mówi.

Obok niego, Rogelio Olivares również nie jest nowicjuszem w tej kwestii. „To supersoniczny huk” – opisuje start. „Czujesz to w piersi. Musisz to przeżyć na własne oczy.”

Jednak mieszkańcy okolicy nie podzielają entuzjazmu turystów, którzy przyjeżdżają z różnych zakątków świata. Jesús Elías Ibarra Rodríguez, dyrektor organizacji pozarządowej Conibio Global, zajmującej się ochroną lokalnej fauny, zwraca uwagę na negatywny wpływ startów rakietowych na zwierzęta.

„Delfiny, żółwie, wieloryby, rekiny” – wymienia Elías. Zaznacza, że liczba tych gatunków w wodach Playa Bagdad znacznie spadła w ostatnich latach, co jego zdaniem jest wynikiem działalności SpaceX i licznych startów rakiet.

Fragmenty rakiet na plaży

Nie wszystkie starty przebiegają bezproblemowo. W czerwcu jedna z rakiet Starship eksplodowała podczas tzw. „testu rutynowego”. W przeszłości po startach zdarzały się eksplozje, a fragmenty rakiet przez wiele tygodni pozostawały na plażach okolicznych krajów i wysp, w tym na północy Meksyku, jak informuje Elías.

Pokazuje filmy ukazujące ogromne ilości metalu i plastiku rozrzucone na plażach, gdzie żółwie składają jaja, a ptaki szukają pożywienia. „Jesteśmy przeciwni ciągłemu zanieczyszczaniu przez SpaceX” – podkreśla. „Oprócz odpadów fizycznych, istnieje także szkoda spowodowana falami dźwiękowymi i podziemnymi drganiami generowanymi przez starty. Zwierzęta są zdezorientowane lub wręcz unikają tych obszarów Meksyku.”

Elías wraz z grupą aktywistów postanowił zorganizować protesty na wodach przybrzeżnych. Z meksykańskimi flagami pływają w pobliżu plaży, gdzie tłumnie zgromadzeni fani SpaceX czekają na start. „Chcemy pokazać, że Meksyk ma dość działań SpaceX. Domagamy się zwrotu naszego terytorium” – mówi. Grupa protestujących spotyka się z meksykańską strażą przybrzeżną, podczas gdy amerykańskie helikoptery krążą nad nimi, co Elías interpretuje jako próbę zastraszenia aktywistów.

Po dwóch opóźnieniach, spowodowanych problemami technicznymi i niekorzystną pogodą, Starship zostaje pomyślnie wystrzelony we wtorek. Z Playa Bagdad start jest dobrze słyszalny: warkot silników, pomarańczowa smuga, gdy rakieta zostaje wystrzelona, a następnie eksplozja, gdy dolna część rakiety ląduje w Zatoce Meksykańskiej. SpaceX ogłasza to jako znaczny sukces.

Martín Pablo Zapata, rybak mieszkający w pobliżu Playa Bagdad, nie podziela tego entuzjazmu. „Drgania z wystrzału sprawiły, że szyby w moim domu zadudniły” – relacjonuje. Obawiał się, że mogą wystąpić jeszcze większe uszkodzenia. „Cały dom się trząsł. Wybiegliśmy na zewnątrz, myśleliśmy, że to trzęsienie ziemi” – dodaje.

Jako rybak, również on odczuwa skutki działalności SpaceX. „Obecnie w wodach przybrzeżnych jest bardzo mało ryb. Drgania spowodowały, że ryby po prostu się wyniosły.” Z każdym dniem coraz częściej wraca z pustymi sieciami. „Mamy ciężko” – wzdycha.

Martín z niepokojem spogląda w przyszłość, ponieważ po udanym starcie rakiety Starship wzrosło prawdopodobieństwo kolejnych startów w nadchodzących latach.