Wspaniała kolekcja Formuły 1 Michiela Kerboscha w muzeum
Zbiór dwunastu stworzonych modeli samochodów Formuły 1 Michiela Kerboscha będzie dostępny w muzeum motoryzacyjnym w Buren przez cztery lata.
Aktor Michiel Kerbosch jest znany nie tylko z ról w filmach i serialach, ale od tego weekendu również z niezwykłej kolekcji autominiatur. Jego prywatna kolekcja dwunastu stworzonych z pasją modeli samochodów Formuły 1 będzie dostępna przez najbliższe cztery lata w muzeum motoryzacyjnym w Buren. "To wygląda tutaj wspaniale," mówi Kerbosch w rozmowie z Omroep Gelderland.
Kerbosch (78 lat) przez wiele lat wcielał się w postać Wegwijspiet w programach związanych z Mikołajem, ale był również obecny w takich produkcjach jak Oppassen!!!, Flodder, Spangas oraz Pipo de Clown.
Jego miłość do Formuły 1 zrodziła się znacznie przed rozpoczęciem kariery aktorskiej. "W 1959 roku, gdy miałem 12 lat, po raz pierwszy zobaczyłem wyścig w Zandvoort. Od razu się zakochałem. Słyszałeś double clutching, niesamowity dźwięk, kiedy kierowcy zmieniali biegi. To było coś pięknego!"
Międzynarodowe zestawy do budowy
W okolicach trzydziestki Kerbosch rozpoczął zbieranie miniatur, które wtedy można było kupić jedynie jako zestawy do samodzielnego montażu z zagranicy. "Zamawiałem je przez pocztę. Wysyłałem listy do Anglii i otrzymywałem odpowiedzi z informacjami o dostępnych modelach. Tak właśnie składałem zamówienia. Z pewnością jedna trzecia tego, co tu widzicie, to modele, które sam zbudowałem. To było prawdziwe monastyczne zajęcie!"
W 2010 roku zaprzestał zbierania. "Zrobiło się zbyt drogo, a ja nie byłem zadowolony z jakości wykonania. Głównie dla tego zbierałem. Płacenie sześćdziesięciu euro za coś, co mi się nie podobało, nie miało sensu."
Witryny z 1200 miniaturami:
W międzyczasie udało mu się zebrać na tyle dużo, aby zapełnić kilka witryn w muzeum, ale spora część modeli trafiła do pudełek na strychu. Dziennikarz Bram van Schaik uznał to za zmarnowanie potencjału i skontaktował Kerboscha z Henkem Visscherem z muzeum motoryzacyjnego Visscher Classique.
Visscher był od razu entuzjastycznie nastawiony, ale Kerbosch nie był przekonany. "Na początku nie byłem tym zachwycony, ale moja żona powiedziała: "Zrób to, będzie super!" A teraz, gdy to tutaj stoi, jest naprawdę wspaniale." To pierwszy raz, kiedy w muzeum motoryzacyjnym można zobaczyć coś z Formuły 1.
Do końca życia
Muzeum będzie miało miniatury w użyczeniu przez cztery lata. Kerbosch ma nadzieję, że to nie koniec. "To tylko kwadrans jazdy od mojego domu. Więc jeśli chcę, mogę tu spędzać całe dni, podziwiając to. To miejsce jest idealne dla moich modeli. Może tu pozostać aż do mojej śmierci."