Koeman zaniepokojony po występie Holandii: 'Graliśmy z ogniem'

Reprezentacja Holandii zdobyła trzy punkty w meczu eliminacyjnym do Mistrzostw Świata, ale trener Koeman nie jest zadowolony z gry zespołu.

Koeman zaniepokojony po występie Holandii: 'Graliśmy z ogniem'

Reprezentacja Holandii zdobyła dzisiaj trzy punkty w Kaunas, na Litwie, w ramach eliminacji do Mistrzostw Świata, jednak nie można powiedzieć, że zagrała zadowalająco. Trener Ronald Koeman po meczu nie ukrywał swojego niezadowolenia: "Jestem trochę zły".

Holandia prowadziła 2-0, ale pozwoliła drużynie z Litwy, która zajmuje 143. miejsce w rankingu FIFA, na wyrównanie wyniku do 2-2 przed przerwą. Ostatecznie Memphis Depay zdobył decydującą bramkę na 2-3, co pozwoliło Holandii utrzymać prowadzenie w grupie eliminacyjnej do Mistrzostw Świata.

"Dzisiaj graliśmy z ogniem. Na szczęście nie kosztowało nas to punktów, ale mogło się to skończyć katastrofą", stwierdził Koeman.

62-letni trener był zadowolony z początkowych minut, w których Holandia zdobyła dwie bramki, ale późniejsza gra nie spełniła jego oczekiwań.

"Pilnowanie wyniku stało się mniej istotne. Niektórzy zawodnicy grali na 90%, a nawet 85%. Nie możemy pozwolić sobie na takie problemy, szczególnie pod koniec meczu. Musiałem wprowadzić dodatkowego obrońcę, aby zyskać na długości i sile. To nie jest to, co chcę robić, ale zależy mi na zwycięstwie," dodał Koeman.

W ostatnich minutach na boisku pojawił się Matthijs de Ligt, który zastąpił Donyella Malena. "Może będzie się z tego powodu wstydził", skomentował analityk Rafael van der Vaart.

Jednak z De Ligt w składzie Holandia zdołała wywalczyć zwycięstwo na Litwie, w dużej mierze dzięki Depayowi, który po raz kolejny okazał się kluczowy dla swojej drużyny.

Koeman podkreślił: "Powinniśmy być zadowoleni, że był z nami. Zdobył dwie świetne bramki, w tym pierwszą i ostatnią. Może być z tego dumny." Po zdobyciu swojego 51. gola w reprezentacji, co jest nowym rekordem, Koeman przytulił Depaya.

"Mamy swoją historię. Wspierałem go w trudnych momentach, kiedy inni tego nie robili. Teraz udowadnia, że nadal jest najlepszym napastnikiem," dodał Koeman.

Krok bliżej do Mistrzostw Świata

Wygrana przybliża Holandię do Mistrzostw Świata, co również zauważył Koeman. Jednak zarówno on, jak i kapitan drużyny Virgil van Dijk, przyznają, że zespół musi grać lepiej.

"Z punktu widzenia wyniku zbliżamy się do celu. Ale to absolutnie nie był sposób, w jaki powinniśmy grać," podkreślił trener.