Kasper Dolberg wraca do Ajaxu: Czas na nowy rozdział

Kasper Dolberg, który sześć sezonów temu opuścił Ajax jako młody chłopak, teraz wraca do Amsterdamu jako dojrzały mężczyzna w wieku prawie 28 lat. Jego powrót na boisko może nastąpić już dziś wieczorem w meczu przeciwko PEC Zwolle, a 55-krotny reprezentant Danii ma wiele do udowodnienia.

„Mogę sobie wyobrazić, że Kasper myśli, że nie wszystko jeszcze skończone, gdy chodzi o jego przygodę w Ajaxie,” mówi były zawodnik Ajaxu, Lasse Schöne. „Nie odszedł tak, jakby chciał.”

Schöne obserwował burzliwy rozwój swojego rodaka od 2016 roku. Wówczas Dolberg poprowadził Ajax do finału Ligi Europy, a jego talent porównywano do Marco van Bastena; wreszcie klub z Amsterdamu miał prawdziwego napastnika w stylu Zlatana Ibrahimovicia i Luisa Suáreza.

Mimo to, Dolberg nie był w stanie powtórzyć formy z pierwszego sezonu. Kontuzje oraz zacięta rywalizacja z Dusanem Tadicem i Klaasem-Janem Huntelaarem zmusiły go latem 2019 roku do opuszczenia klubu, przenosząc się do francuskiego Nice za około 20 milionów euro.

Również jego duńscy koledzy z drużyny, Schöne i Rasmus Kristensen, opuścili Ajax po udanym sezonie 2018-2019, gdy drużyna pod wodzą trenera Erika ten Haga prawie dotarła do finału Ligi Mistrzów.

Trzej zawodnicy utrzymują kontakt i wciąż mają wspólną grupę na Whatsappie. „Kiedy coś się dzieje w naszym życiu, wtedy rozmawiamy w tej aplikacji. Kasper cieszy się z powrotu. Tęsknił za Amsterdamem.”

Co prawda wiele się zmieniło, zauważa Schöne. „Wtedy był jeszcze singlem, razem z Rasmusem. Teraz, z żoną i dziećmi, widzi Amsterdam w zupełnie inny sposób,” śmieje się były piłkarz Heerenveen i NEC.

Schöne zaproponował Dolbergowi, aby zamieszkał u niego w Haarlem, dopóki nie znajdzie własnego mieszkania. „Mam wolny pokój, powiedziałem. Ale Kasper odpowiedział: 'Z moimi dwoma małymi? One nigdy nie siedzą w miejscu, więc nie byłoby to dla ciebie zbyt przyjemne, haha!'”

Światło w ciemności

Początkowo wydawało się, że Dolberg rozkwita po przenosinach do południowej Francji, lecz z powodu kontuzji jego forma znów spadła. Dodatkowo zdiagnozowano u niego cukrzycę typu 1. Po nieudanych wypożyczeniach do Sevilli i Hoffenheim, nastąpił przełom. W ciągu ostatnich dwóch sezonów w Anderlechcie zaczęto go naprawdę doceniać.

Peter Vandenbempt, belgijski komentator sportowy i felietonista, uznaje go za „ogromną stratę dla Anderlechtu”. „Tak, to naprawdę smutne. Dolberg był punktem światła w ciemności, strzelając osiemnaście goli. Cieszył się dużą sympatią kibiców. Klasa z niego biła.”

Zgodnie z Vandenbemptem, dla klubu z Brukseli sprzedaż Dolberga na ostatnią chwilę transferowego okna za 10 milionów euro do Ajaxu była czystą koniecznością finansową.

„W okresie wielkiego upadku, w którym Anderlecht znajduje się od kilku lat, Dolberg był uważany za ostatniego stylowego piłkarza, który pasował do starego DNA fioletowo-białego klubu. Dzięki swojej technice i pięknym golom. Mimo swojej zamkniętej natury, na pewno był tu doceniany.”

Sfinks

Zamknięty. Niezłomny. Takim wizerunkiem obdarzono Dolberga już od jego debiutu w Ajaxie. Zwłaszcza jego stonowana reakcja na zdobyte bramki sprawiała, że był tajemniczy. „Nawet w Belgii przez cały czas pozostał enigmatyczny, prawie bez emocji, jak sfinks,” mówi Vandenbempt.

„To spokojny chłopak,” mówi Schöne. „Stoicki. Zdecydowanie. Nie zawsze pokazuje swoje emocje. Ale jeśli go dobrze znasz, może być zupełnie inny.”

„Gdy na początku w Ajaxie szło mu wspaniale, wszyscy podziwiali jego spokojne, nieśmiałe świętowanie. Ale tak to jest w piłce nożnej... kiedy idzie gorzej, mówią, że powinien być bardziej ekspresyjny. Ale to, że nie jest tak bardzo wyrazisty, nie czyni go gorszym piłkarzem.”

Rywalizacja z Weghorstem

Sam Dolberg podczas swojej prezentacji na stronie Ajaxu powiedział: „Jestem nieco bardziej otwarty niż w momencie, gdy stąd odchodziłem. Rosniesz jako człowiek i zyskałem nieco więcej pewności siebie. Myślę, że teraz jestem lepszym piłkarzem niż wtedy.”

Tak, będzie musiał stawić czoła rywalizacji z Woutem Weghorstem. Trener John Heitinga nie zdradził, który z nich zagra przeciwko PEC.

Schöne jest jednak przekonany, że Dolberg sprawdzi się jako „wspaniały” zastępca Briana Brobbeya, który przeszedł do Sunderlandu. „Potrafi grać zespołowo, sam coś stworzyć, przejść obrońcę, obrócić się. Jest szybki, ma odpowiednią posturę i potrafi mocno uderzyć. Uważam, że jest dość kompletny.”

Dolberg dodaje: „Przyszedłem tutaj, aby wygrywać. Aby zostać mistrzem kraju z Ajaxem. To jest najważniejsze. Chcę po prostu znowu cieszyć się grą, mieć frajdę. I oczywiście chcę strzelać dużo goli.”

Mecz Ajax-PEC Zwolle w NOS

W sobotę Ajax zmierzy się z PEC Zwolle na Johan Cruijff Arenie. Mecz będzie można śledzić na żywo na stronie NOS.nl oraz w aplikacji NOS, a także w programie Langs de Lijn na NPO Radio 1.

Podsumowanie meczu zostanie opublikowane jak najszybciej, a o 22:30 będzie również emitowane w NPO 1.