Jonker o kontrowersjach z KNVB przed Euro: 'Miałem świetną kłótnię'

Andries Jonker ujawnia szczegóły dotyczące swojego odejścia z reprezentacji Holandii przed Euro, wskazując na problemy komunikacyjne z KNVB i kontrowersyjne decyzje federacji.

Andries Jonker, były selekcjoner holenderskiej drużyny piłkarskiej kobiet, ujawnia kontrowersje związane z jego odejściem przed Euro. W rozmowie z ESPN przyznał, że w ostatnich miesiącach przed turniejem miał "świetną kłótnię" z KNVB, czyli holenderską federacją piłkarską. Zaledwie pół roku przed rozpoczęciem mistrzostw, został poinformowany, że musi odejść z posady. Jonker skomentował sytuację, mówiąc: "To dotyczyło mojej komunikacji z zespołem. Musiałem być gotowy, aby powiedzieć jednej z zawodniczek, że nie będzie grać. Nie ujawnili jednak, o którą zawodniczkę chodzi." Były trener nie krył swojego niezadowolenia z działań federacji. "Tego samego dnia KNVB skontaktował się z moimi asystentami, aby dać im nowe wytyczne, ale wszystko działo się za moimi plecami. Chcieli wiedzieć, czy inni członkowie sztabu dobrze wykonują swoje zadania. Tak nie zamierzam pracować." Decyzja o odejściu Jonkera została podjęta przez dyrektora ds. piłki nożnej, Nigela de Jonga, który stwierdził, że energia w zespole spadała. Jonker skomentował: "Po raz pierwszy usłyszałem to w telewizji. Byłem tym zdumiony, bo chwilę wcześniej zagraliśmy jeden z najlepszych meczów pod moim kierownictwem." Podczas rozmowy, która miała miejsce w styczniu, Jonker natychmiast opuścił spotkanie z De Jongiem. Po nieudanym występie na Euro, otrzymał propozycję wyjaśnienia decyzji, ale odmówił, mówiąc: "Po Euro nie miałem na to żadnej ochoty. To nie była zwykła praca dla mnie, to było coś, w co włożyłem całe serce i duszę." Jonker przyznał, że podczas turnieju w Szwajcarii czuł się jak "martwy człowiek chodzący", potwierdzając swoje słowa: "Wstecznie, tak. Starałem się nie przenosić moich frustracji związanych z KNVB na zespół, ale gdy wiadomo, że sztab po turnieju zostaje rozwiązany, to nie da się ukryć, że coś jest nie tak."