Jochem Myjer zmaga się z nowotworami, ale nie traci nadziei

Jochem Myjer ponownie zmaga się z nowotworami, ale zapewnia, że nie stanowią one zagrożenia dla jego życia. Artysta podkreśla, że czuje się dobrze i wraca na scenę.

Jochem Myjer zmaga się z nowotworami, ale nie traci nadziei

Cabaretier Jochem Myjer po raz kolejny zmaga się z nowotworami, jednak nie są one zagrażające jego życiu. Artysta (48) poinformował o tym w swoim najnowszym poście na Instagramie, zaznaczając: "To nie jest śmiertelne, ale może mnie poważnie ograniczyć."

Tumory zostały wykryte podczas corocznej kontroli. Myjer przyznał: "Niestety, ostatnie badanie na początku wakacji nie przyniosło dobrych wieści. Po czternastu latach bez zmian, teraz pod moim rdzeniem kręgowym odkryto dwie nowe tumory, które są wynikiem pozostałego nowotworu w mojej szyi. Ten resztkowy nowotwór również czasami powoduje łagodne dolegliwości."

W 2011 roku Myjer był zmuszony odwołać swoją trasę koncertową oraz prace w radiu i telewizji z powodu problemów z szyją. Wówczas odkryto pierwszego łagodnego guza w jego rdzeniu kręgowym, który został usunięty. Po kilku miesiącach, wiosną 2012 roku, powrócił na scenę.

Bez paniki

Komik podkreśla, że nie ma powodu do paniki, jednak jeśli dolegliwości się nasilą, konieczne będzie usunięcie guzów. "To ryzykowne operacje, z długim czasem rekonwalescencji, na które mogę jedynie mieć nadzieję, że nie spowodują dużych szkód", mówi Myjer. Mimo trudności, artysta czuje się dobrze i jest szczęśliwy. W przyszłym tygodniu, po letniej przerwie, wznowi swoją nową trasę teatralną.

"Nie mogę nic na to poradzić, więc akceptuję to, co jest. Jedyną rzeczą, którą mogę zrobić, to czerpać radość ze wszystkiego wokół mnie i delektować się każdym momentem tego życia."