Houthi atakują biura ONZ w Jemenie

Houthi dokonali ataków na biura UNICEF i WFP w Sanie, aresztując pracowników, co budzi obawy o los innych pracowników organizacji.

W Jemenie Houthi dokonali ataków na biura organizacji Narodów Zjednoczonych. Incydenty miały miejsce w stolicy, Sanie, gdzie zaatakowano m.in. biura UNICEF oraz Światowego Programu Żywnościowego (WFP).

Na miejsce dotarły informacje, że przynajmniej jeden pracownik został aresztowany przez Houthi. WFP potwierdziło, że nie udało się nawiązać kontaktu z kilkoma innymi pracownikami, co budzi obawy, iż również oni zostali zatrzymani. Mowa o łącznie dziesięciu osobach. WFP wydało oświadczenie, w którym podkreśla, że "wypadkowe zatrzymanie pracowników humanitarnych jest niedopuszczalne".

Sana pozostaje pod kontrolą Houthi w pogrążonym w wojnie domowej Jemenie. W ostatnim czasie grupa terrorystyczna wielokrotnie atakowała organizacje pomocowe, w tym agencje ONZ. Z informacji przekazanych przez ONZ wynika, że w marcu w Jemenie aresztowano 23 pracowników.

Izraelskie ataki lotnicze

Ataki następują po izraelskich bombardowaniach Sanie, które miały miejsce w ubiegły czwartek, w wyniku których zginął premier oraz kilku ministrów Houthi. W wyniku tych ataków ranne zostały także inne osoby pełniące ważne funkcje.

Houthi, wspierani przez Iran, prowadzą również od niemal dwóch lat ataki rakietowe i dronowe na Izrael. Twierdzą, że działają w solidarności z Palestyńczykami w Strefie Gazy. Przez pewien czas międzynarodowe statki na Morzu Czerwonym były ich celem.