Holandia wzywa rosyjskiego ambasadora z powodu naruszenia przestrzeni powietrznej
Minister spraw zagranicznych Holandii wzywa rosyjskiego ambasadora na wyjaśnienia związane z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej przez drony.

Polska wzywa rosyjskiego ambasadora z powodu dronów nad Polską
Minister spraw zagranicznych w stanie dymisji, Wouter Van Weel, wezwał rosyjskiego ambasadora w Holandii, Władimira Tarabrina, na rozmowę w swoim ministerstwie. Ambasador ma przedstawić wyjaśnienia dotyczące incydentu z dronami, które w nocy z wtorku na środę naruszyły polską przestrzeń powietrzną. "To jest dla nas nieakceptowalne, niezależnie od przyczyn tego zdarzenia."
Jak informuje Van Weel, ambasador aktualnie rozmawia z wysokim urzędnikiem w swoim ministerstwie. Minister dodał, że inne kraje NATO również podejmą podobne działania.
Holenderskie myśliwce F35 były zaangażowane w zestrzelenie dronów. Moskwa nie zaprzecza, że to rosyjskie drony, jednak twierdzi, że przypadkowo znalazły się one nad Polską. Van Weel nie jest przekonany o tej wersji. "To było albo nieostrożne, albo, co gorsza, rażące naruszenie przestrzeni powietrznej NATO." Minister nie wyklucza dalszych sankcji wobec Rosji.
Protest
Wezwanie ambasadora to stosunkowo silne narzędzie dyplomatyczne, które w ostatnich latach staje się coraz bardziej powszechne. To sposób dla kraju na wyrażenie swojego niezadowolenia z powodu konkretnego zdarzenia.
Rosyjski ambasador w Hadze był już wielokrotnie wzywany na dywanik, na przykład po zestrzeleniu lotu MH17 oraz w ubiegłym roku po śmierci dysydenta i krytyka Putina, Aleksieja Nawalnego.