Holandia na Mistrzostwach Świata w Lekkoatletyce: Sukcesy i Wyzwania

Podczas Mistrzostw Świata w Lekkoatletyce Holandia zdobyła sześć medali, co czyni je najlepszymi w historii. Główny trener Laurent Meuwly wyraża jednak obawy co do przyszłości i potrzebnych funduszy.

Holandia na Mistrzostwach Świata w Lekkoatletyce: Sukcesy i Wyzwania

Na zakończeniu Mistrzostw Świata w Lekkoatletyce, główny trener Laurent Meuwly wyraził obawy, że Holandia osiągnęła szczyt swoich możliwości: "Powtórzenie sukcesu wymaga więcej pieniędzy".

Podczas ostatniego dnia mistrzostw w Tokio, holenderska drużyna sztafetowa 4x100 metrów znalazła miejsce na ścianie w katakumbach Stadionu Narodowego w Japonii, aby złożyć swoje podpisy. To był ostatni akcent ich udanego występu, gdzie zdobyli brązowy medal.

W minionym tygodniu niektórzy sportowcy musieli się spieszyć z podpisywaniem, ale Xavi Mo-Ajok spokojnie usiadł na ziemi obok swojego kolegi z drużyny, Elvis Afrifa, by podpisać się tuż pod autografem Femke Bol, która zdobyła złoty medal na 400 metrów przez płotki.

Holandia zakończyła mistrzostwa z łącznie sześcioma medalami, co czyni je najbardziej udanymi mistrzostwami w historii lekkoatletyki dla tego kraju. W tym złote medale dla Femke Bol i Jessiki Schilder, a także dwa srebrne i dwa brązowe.

Meuwly dodał, że Holandia zajęła czwarte miejsce w klasyfikacji medalowej i była najlepszym europejskim krajem. "Jesteśmy bardzo zadowoleni" – powiedział.

Zmiana w postrzeganiu Holandii jako kraju lekkoatletyki

Od 2019 roku, kiedy Meuwly zaczął pracować w ośrodku treningowym Papendal, zauważył, że status Holandii jako potęgi lekkoatletycznej uległ zmianie. "Dopóki nie pokonasz Amerykanów, ich trenerzy ci nie mówią cześć. Kiedy wygrasz z nimi, zaczynają to robić. To sygnał, że zyskujemy respekt" – wyjaśnił.

Po odejściu dyrektora technicznego Vincenta Kortbeeka, Meuwly częściowo przejął jego obowiązki, mając nadzieję na szybkie znalezienie nowego pełnoetatowego następcy. Do tego czasu będzie odpowiedzialny za politykę sportową Atletiekunie.

Meuwly trenuje również Bol oraz pozostałe drużyny biegaczy, którzy przywieźli do domu medale. Femke zdobyła trzy medale, podobnie jak rok temu na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu, gdzie zdobyła brąz na 400 m przez płotki, a w Tokio zdobyła tytuł mistrzowski.

„To piękne, że zdobyła złoto indywidualnie i obroniła tytuł z 2023 roku” – dodał.

Meuwly zauważył, że jego otoczenie zaczyna się przyzwyczajać do wszystkich medali. „Po zdobyciu srebra w sztafecie 4x400 m i złota Femke, na moim telefonie było dość cicho. Sześć lat temu potrzebowałem trzech dni, by odpowiedzieć na wszystkie wiadomości.”

Jednak po zdobyciu brązu przez mężczyzn w sztafecie 4x100 metrów, jego telefon eksplodował od „setek tysięcy” wiadomości. „Bo to była największa niespodzianka.”

W obliczu malejącej liczby wiadomości, co symbolizuje malejące zdziwienie sukcesami holenderskiej lekkoatletyki, Meuwly dostrzega zagrożenie. „Przy tak wielu dobrych wynikach zaczynamy się do tego przyzwyczajać. Ale nie powinniśmy traktować tego jako normy, że osiągamy to jako drużyna, z dwoma miotaczami, którzy również zdobyli medale (złoto dla Jessiki Schilder, srebro dla Jorinde van Klinken).”

„Jeśli chcesz powtórzyć sukces, to wymaga to większych nakładów finansowych” – mówi Meuwly. „Nie można tego zrobić z tymi samymi środkami, które już zainwestowano. Mamy wyzwania, ponieważ liczba sportowców szybko rośnie, ale środki są znacznie mniejsze. Cały zespół jest pod dużą presją.”

„Jeśli oczekiwania będą jeszcze wyższe, nie wiem, czy będziemy w stanie im sprostać. Już teraz osiągamy więcej, niż można by się spodziewać. Martwię się o to, jak utrzymać ten poziom lub nawet zwiększyć oczekiwania.”

Co jest potrzebne? Więcej pieniędzy. Meuwly dodaje: „Musimy przyciągnąć więcej sponsorów, ponieważ nie sądzę, aby w najbliższych latach było więcej funduszy z NOC*NSF. I już można się cieszyć z dużej części.”

„To od nas zależy, aby znaleźć więcej środków. Nasz zespół wsparcia jest nieco większy niż sześć lat temu, ale liczba sportowców wzrosła znacznie. Musimy się rozwijać, ale to wymaga pieniędzy.”

Meuwly krytykuje organizację Mistrzostw Świata: 'Najgorzej zorganizowane mistrzostwa'

Meuwly nie był zadowolony z organizacji Mistrzostw Świata w Tokio. Długie dystanse i czasy podróży między hotelem, boiskiem do rozgrzewki a stadionem, które były dla niego problemem przed mistrzostwami, okazały się dużym wyzwaniem.

„Z powodu transportu z boiska do rozgrzewki na stadion, przygotowanie sportowców często trwało 30 minut, co było ryzykowne. Stwarzało to szczególne problemy dla sportowców, którzy mieli do pokonania wiele konkurencji.”

„Od 35 lat wykonuję tę pracę i to były najgorzej zorganizowane mistrzostwa, jakie kiedykolwiek widziałem” – mówi Meuwly. „Jestem ciekaw, co Sebastian Coe (przewodniczący World Athletics) o tym powie. Dla niego każde mistrzostwa są lepsze od poprzednich, ale to, co tutaj wymagano od sportowców, jest nie do przyjęcia.”