Hokejowy Remis: Kampong i Amsterdam na boisku bez zwycięzcy
Mecz hokejowy między Kampong a Amsterdam zakończył się remisem 2-2. Obie drużyny zademonstrowały duże umiejętności, jednak nie zdołały wyłonić zwycięzcy. Poznaj szczegóły z tego emocjonującego pojedynku.
W czwartek wieczorem na boisku w Utrecht odbył się emocjonujący mecz hokejowy pomiędzy drużynami Kampong i Amsterdam, który zakończył się remisem 2-2. Obie drużyny, będące czołowymi zespołami w Tulp Hoofdklasse, wykazały się dużą determinacją, jednak żadna z nich nie zdołała zdobyć przewagi.
Na czoło tabeli wysuwają się obecnie Klein Zwitserland i Oranje Rood, które zdobyły po sześć punktów w dwóch meczach. W miniony wieczór obie drużyny odniosły zwycięstwa, pokonując odpowiednio Hurley oraz HDM.
Mecz pomiędzy Kampong a Amsterdam od razu przywołuje na myśl emocjonującą finałową konfrontację play-off z zeszłego sezonu, gdzie to Amsterdam triumfowało po rzutach karnych, zdobywając tytuł mistrza kraju po 13 latach przerwy.
Strzał z rzutów karnych
Kampong rozpoczął mecz z impetem, a już w czwartej minucie Jip Janssen, znany z niezwykle mocnych strzałów z rzutów karnych, otworzył wynik spotkania na 1-0. Niedługo później miał szansę na podwyższenie wyniku, jednak jego strzał po dośrodkowaniu Rik Sprengersa trafił obok bramki.
Obie drużyny dobrze rozpoczęły sezon, odnosząc zwycięstwa w swoich pierwszych meczach. Jednak Amsterdam miał trudności w obronie, zwłaszcza z atakami Jonas de Geusa i Terrance'a Pietersa, którzy z łatwością przełamywali defensywę rywala.
Inne wyniki w Hoofdklasse
Den Bosch - Laren: 4-2
HDM - Oranje Rood: 2-7
Hurley - Klein Zwitserland: 1-2
Rotterdam - Bloemendaal: 4-2
Schaerweijde - Pinoke: 1-4
Na szczęście dla Amsterdamu, drużyna zdołała wyrównać przed przerwą. Po pierwszym rzucie karnym Floris Middendorp okazał się czujny i zdobył gola z bliskiej odległości.
W drugiej połowie, goście objęli prowadzenie 1-2, kiedy Boris Burkhardt wykorzystał rzut karny, precyzyjnie kierując piłkę w wolny kąt bramki.
Hołd dla Dicka van Boven
Jednak Kampong szybko odpowiedział, ponownie wyrównując wynik po strzale z rzutu karnego, który zdobył Janssen. W ten sposób oddał hołd niedawno zmarłemu Dickowi van Bovenowi, zasłużonemu członkowi Kampong oraz Holenderskiej Federacji Hokeja (KNHB). Zespół z Utrechtu grał w czarnych opaskach na ramionach, a przed meczem uczczono pamięć zmarłego minutą ciszy.
W końcowej fazie meczu, gra została przerwana na chwilę po kontuzji Robberta Kempermana, który został uderzony piłką w twarz. Pomocnik Amsterdamu długo leżał na boisku i został odprowadzony do szatni z opatrunkiem na głowie.
W ostatnich minutach Kampong miał kilka rzutów karnych, jednak nie udało im się zdobyć decydującej bramki.