Haaland zdobywa jubileuszowego gola, City pokonuje Napoli

Manchester City i FC Barcelona rozpoczęli nowy sezon Ligi Mistrzów od zwycięstw. City pokonało Napoli, a Barcelona wygrała z Newcastle.

Haaland zdobywa jubileuszowego gola, City pokonuje Napoli

FC Barcelona oraz Manchester City rozpoczęli nowy sezon Ligi Mistrzów od zwycięstw. City pokonało Napoli 2:0 na własnym stadionie, natomiast Barcelona wygrała na wyjeździe z Newcastle United 2:1.

W meczu Napoli Kevin De Bruyne, który powrócił do Manchesteru, szybko musiał opuścić boisko. Włosi już na początku spotkania dostali czerwoną kartkę, co zmusiło belgijskiego pomocnika do zastąpienia obrońcą.

Na innych boiskach padło wiele goli. Eintracht Frankfurt wygrał z Galatasaray aż 5:1, a Sporting pokonał Kairat Almaty z Kazachstanu 4:1.

Nowy sezon w meczu Newcastle z Barceloną rozpoczął się w szybkim tempie, z Newcastle, które było nieco groźniejsze. W drugiej części pierwszej połowy Barcelona z Frenkim de Jongiem w składzie zaczęła dominować, ale do przerwy nie padła żadna bramka.

Rashford w formie

W drugiej połowie Marcus Rashford okazał się kluczowy. Angielski napastnik, który w zeszłym sezonie grał dla rywala Newcastle, Manchesteru United, otworzył wynik w 57. minucie. Po kilku minutach ponownie trafił do siatki, podwyższając na 2:0.

Jednak gospodarze nie poddali się, a Anthony Gordon w ostatnich minutach zdobył kontaktowego gola po podaniu od Jacoba Murphy'ego. Ostatecznie mimo ataków, Newcastle nie zdołało zdobyć więcej bramek.

W meczu City z Napoli Sam Beukema w 15. minucie był blisko strzelenia gola dla Włochów, jednak bramkarz Gianluigi Donnarumma obronił jego strzał. Wkrótce potem Napoli musiało grać w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Giovanni Di Lorenzo, który faulował Erlinga Haalanda.

De Bruyne opuścił boisko

Kevin De Bruyne, wracając z Napoli do Manchesteru, został zdjęty z boiska po 27 minutach, aby wzmocnić defensywę. Belg został przyjęty brawami przez kibiców.

City zwiększyło presję, ale doskonały bramkarz Vanja Milinković-Savić bronił do przerwy. Po wznowieniu gry nadal dominowali, ale Beukema i jego koledzy bronili się dzielnie.

W 57. minucie Phil Foden świetnie zagrał do Haalanda, który zdobył swoją 50. bramkę w Lidze Mistrzów w zaledwie 49. meczu. Nikt wcześniej nie zdobył tak szybko pierwszych pięćdziesięciu goli w tej prestiżowej rywalizacji.

Tymczasem Tijjani Reijnders podał piłkę Jeremy'emu Doku, który po pięknej akcji podwyższył na 2:0.

Frankfurt na czołowej pozycji

Eintracht Frankfurt, po agresywnym rozpoczęciu meczu, musiał poradzić sobie z golem Galatasaray. Leroy Sané podał do Yunusa Akgün, który wykończył akcję na 0:1. Mimo przewagi Galatasaray, to Frankfurt zdobył bramkę dzięki Ritsu Doanowi, który wykorzystał błąd Akgün.

W doliczonym czasie pierwszej połowy mecz się odwrócił. Can Uzun zdobył gola na 2:1, a Jonathan Burkardt szybko dołożył trzecią bramkę dla Frankfurtu.

Wynik rośnie

W drugiej połowie Turcy mieli kilka okazji na zdobycie bramki, ale to Frankfurt znów strzelił. Burkardt zdobył drugiego gola, a Ansgar Knauff w 75. minucie ustalił wynik na 5:1.

W meczu Sportingu z Kairatem Almaty Portugalczycy mieli szansę na szybkie prowadzenie, lecz Morten Hjulmand nie wykorzystał rzutu karnego, a bramkarz Serkhan Kalmyrza obronił strzał. W drugiej połowie Francisco Trincão zdobył bramkę na 1:0 z dystansu, a następnie dołożył drugą i pomógł zwiększyć prowadzenie, mimo że Kairat zdobył honorowego gola w końcówce spotkania.