Grand Prix w Monako przedłużone do 2035 roku

Grand Prix w Monako pozostanie na kalendarzu Formuły 1 do 2035 roku, co cieszy zarówno kierowców, jak i fanów. Oczekiwania na bardziej emocjonujące wyścigi wciąż rosną.

Grand Prix w Monako przedłużone do 2035 roku

Grand Prix w Monako pozostanie na kalendarzu Formuły 1 na dłużej, aż do 2035 roku. Pierwotnie umowa została przedłużona w zeszłym roku do 2031 roku, a teraz zyskujemy dodatkowe cztery lata ekscytujących wyścigów. Wyścig w Monako to niekwestionowany klasyk, który odbywa się od 1929 roku, czyli jeszcze przed powstaniem mistrzostw świata. Jednakże, z biegiem lat, samochody F1 stały się coraz większe i szersze, co znacznie utrudnia wyprzedzanie na wąskim torze ulicznym. Aby uniknąć monotonnych wyścigów bez wyprzedzeń, zespoły będą musiały dokonywać dodatkowych pit stopów. To rozwiązanie miało na celu uatrakcyjnienie wyścigu, dając więcej opcji strategicznych. Więcej pit stopów oznacza większe szanse na wyprzedzanie, ponieważ kierowcy na nowych oponach mogą jechać szybciej niż na zużytych. Niestety, mimo tych zmian, tegoroczny wyścig również nie dostarczył wielu emocji. Stefano Domenicali, szef Formuły 1, podkreśla, że Monako to "ikoniczny wyścig", który cieszy się ogromną popularnością wśród kierowców i fanów: "To wyjątkowe wydarzenie dzięki swojej lokalizacji w najbardziej glamourowym księstwie na świecie", mówi. Z niecierpliwością czekamy na kolejne edycje tego legendarnego wyścigu, które z pewnością przyciągną zarówno fanów, jak i zawodników z całego świata.