Geraint Thomas kończy karierę - legenda kolarstwa wyrusza na emeryturę
39-letni Geraint Thomas, walijski kolarz, ogłasza zakończenie kariery po 19 latach w zawodowym peletonie, zdobywając niezatarte ślady w historii kolarstwa.

Britskie bakkebaardy, białe okulary przeciwsłoneczne i mocne historie: Thomas przechodzi na emeryturę w kolarstwie
Stary brytyjski kolarz zakończył swoją ostatnią jazdę. W centrum swojego rodzinnego miasta Cardiff w niedzielę zakończyła się kariera Gerainta Thomasa w Wyścigu po Wielkiej Brytanii.
39-letni Walijczyk kończy swoją karierę po dziewiętnastu latach w zawodowym peletonie, gdzie osiągnął swoje największe sukcesy w 2018 roku, zdobywając zwycięstwo w Tour de France oraz dziesięć lat wcześniej zdobywając złote medale olimpijskie i tytuły mistrza świata na torze.
Jako mądry doradca, w ostatnich latach pełnił rolę pomocnika dla młodych kolarzy w peletonie oraz w drużynie Ineos Grenadiers, wspierając talenty takie jak Holender Thymen Arensman.
Bakkebaardy i białe oprawki
Z odejściem Brytyjczyka z wyścigów znikają długie bakkebaardy oraz okulary przeciwsłoneczne z grubymi białymi oprawkami, a także brytyjski urok - a może lepiej: nonszalancja - i sarkazm.
"Czuję się uprzywilejowany, że mogę zakończyć swoją karierę w momencie, który sam wybieram. To rzadkość dla sportowca," powiedział w tym tygodniu podczas Wyścigu po Wielkiej Brytanii. "Tylko, teraz muszę się tam dostać," zażartował. "Nogi nie czują się zbyt dobrze. Ale atmosfera na pewno mnie przez to przeprowadzi."
W walijskim deszczu koledzy powitali go w niedzielę z honorowym szpalerem tuż przed startem ostatniego etapu do Cardiff.
"Przeszedłem długą drogę od dnia na Tower Bridge, kiedy to jako tłusty 21-letni chłopak stałem na starcie, nie mając pojęcia, co mnie czeka," wspominał Thomas, nawiązując do swojego debiutanckiego roku 2007, który rozpoczął się od Tour de France w Londynie.
Pociąg Sky
Po wielkich sukcesach w kolarstwie torowym (mistrzostwa świata i olimpijskie w drużynowej jeździe na czas w 2008 i 2012 roku) Walijczyk stał się jednym z najlepszych kolarzy wyścigowych swojej generacji. Jako czasowiec imponujący, wiosną niebezpieczny, a w górach silny.
Jako wagon w pociągu Sky był w słynnej epoce od 2010 do 2018 roku często niezastąpiony, również w sukcesie Tour de France swojego kolegi z drużyny, Chrisa Froome'a. Z bliska obserwował, jak można osiągnąć sukces w wielkim wyścigu. Jednak samemu nie udawało mu się to przez długi czas, aż w 2018 roku, po jedenastu etapach, nagle założył żółtą koszulkę i okazał się silniejszy od swojego lidera w Sky, Froome'a.
Thomas zdobył zaufanie, również od Froome'a, i wygrał Tour, kosztem Toma Dumoulina.
W pamiętnej mowie dziękczynnej na Champs Élysées Thomas nie mógł wymienić wszystkich nazwisk swoich kolegów z drużyny. Dumoulin musiał przypomnieć mu, że w drużynie jest również Michał Kwiatkowski, po czym Brytyjczyk zakończył swoją mowę mic drop.
Thomas często stawał na drodze dobrych holenderskich kolarzy. Rok później zajął drugie miejsce we Francji, ponad minutę za zwycięskim kolegą z Ineos, Eganem Bernalem, i dwadzieścia sekund przed trzecim Stevenem Kruiswijkiem.
Cztery lata później zabrakło mu czternastu sekund do drugiego zwycięstwa w wielkim wyścigu. W 2023 roku Primoż Roglič był minimalnie lepszy w Giro.
Podcast
Od 2020 roku, w czasie pandemii, Thomas prowadzi podcast: Watts Occuring, w którym jako weteran opowiada o życiu kolarza, które ludzie w domu nie widzą ani nie znają, a w którym sam wciąż z chęcią odkrywa tajniki kolarstwa.
Jak na przykład o poziomie mistrza świata, Tadeja Pogačara. Widział, jak Słoweniec odjeżdżał Jonasowi Vingegaardowi w Critérium du Dauphiné i usłyszał, że przez dwadzieścia minut pedałował z mocą 7,2 wata na kilogram. "Kiedy byłem w najlepszej formie, może utrzymywałem to przez 6 lub 7 minut. To szaleństwo. I wyglądało to tak bez wysiłku."
Latem znów widział to z bliska w Tourze. "Cieszę się, że nie muszę już jechać na Mont Ventoux. Publiczność była niesamowita, ale nie mogę się doczekać, aż Tour się skończy. Całe peleton jest w lepszej formie niż kiedyś. Jest tak wielu facetów, którzy szybko jeżdżą i ciągle atakują, nie przestają jechać."
W Ronde po Wielkiej Brytanii Thomas również przejechał swoje ostatnie kilometry anonimowo przez wzgórza Walii, swoją rodzinną ziemię, gdzie radość była ogromna, gdy w 2018 roku został uhonorowany za swoje zwycięstwo w Tourze.
Specjalnie na pożegnanie jego drużyna przygotowała koszulki z czerwoną walijską smoczycą na piersi. Publiczność i niektórzy kolarze nosili kartonowe maski z twarzą swojego narodowego bohatera.
W teatrze
Wszyscy mogą przyjść na jego imprezę pożegnalną 16 listopada, gdy Thomas wystąpi w teatrze w Cardiff. Minimalny wiek na wstęp to 16 lat, ostrzegła organizacja: "Może zawierać mocne słowa."
Thomas prawdopodobnie nie zniknie całkowicie ze świata kolarstwa, ponieważ jedna z opcji na emeryturze to stanowisko w zarządzie Ineos. Jednak rower G'a trafi do garażu.