Ganna triumfuje w Vuelcie, Vingegaard traci czas do Almeidy

Filippo Ganna zwyciężył w osiemnastej etapie Vuelty, a Jonas Vingegaard stracił dziesięć sekund do João Almeidę. Protesty nie miały miejsca, a organizacja lepiej zabezpieczyła trasę.

Ganna triumfuje w Vuelcie, Vingegaard traci czas do Almeidy

Filippo Ganna wygrał osiemnastą etap Vuelty, imponując w skróconej indywidualnej jeździe na czas o długości zaledwie 12,2 kilometra. Włoch z zespołu Ineos okazał się najszybszy na trasie.

Na drugim miejscu uplasował się Jay Vine, a trzeci był João Almeida.

Rodetruidrager Jonas Vingegaard zajął dziewiąte miejsce, tracąc dziesięć sekund do Almeidy, który obecnie znajduje się na drugiej pozycji w klasyfikacji generalnej. Różnica pomiędzy nimi wynosi teraz 40 sekund.

Najlepszym Holendrem w wyścigu okazał się Daan Hoole, zajmując ósme miejsce.

Brak protestów

Obawy związane z pro-palestyńskimi protestami okazały się bezpodstawne. W wyniku zapowiedzianych działań, czasówka została skrócona o piętnaście kilometrów, co pozwoliło organizatorom lepiej zabezpieczyć trasę. Na miejscu pojawiło się dodatkowe czterystu policjantów. To już trzeci raz w tej Vuelcie, kiedy etap nie odbył się zgodnie z planem.

Czasówka rozgrywana w hiszpańskim Valladolid była całkowicie płaska, co sprzyjało zawodnikom specjalizującym się w jeździe na czas, takim jak Jay Vine, Stefan Küng i Hoole. Jednak to Ganna, dwukrotny mistrz świata w jeździe na czas, był zdecydowanym faworytem.

Początkowo, w pierwszym pomiarze czasowym, Ganna był o jedną sekundę wolniejszy od Hoole, który wówczas zajmował pierwszą pozycję. Jednak w drugim pomiarze Ganna już wyprzedzał swojego rywala o cztery sekundy, a na mecie przewaga wyniosła aż 19 sekund.

Hoole przyznał w rozmowie z Eurosportem, że nie był do końca zadowolony ze swojego występu. "Mam całkiem przyzwoity czas, ale popełniłem kilka błędów." Zauważył, że źle oszacował zakręt na rondzie. "To było głupie z mojej strony. Myślałem, że muszę skręcić w lewo, ale tak nie było. To na pewno wpłynęło na moją prędkość. Szkoda tego."

Żaden z zawodników nie zdołał przełamać czasu Ganny, który wyniósł dokładnie 13 minut. Nawet Vine, który zajął drugie miejsce, stracił do niego jedynie sekundę.