Francja w kryzysie politycznym: Bayrou ustępuje ze stanowiska

Premier Francji, François Bayrou, został odwołany przez parlament, co pogłębia kryzys polityczny w kraju. Bayrou jest czwartym premierem, który ustępuje w ciągu dwóch lat.

Francja w kryzysie politycznym: Bayrou ustępuje ze stanowiska

Frankrijk pogrąża się w kryzysie politycznym: czwarty premier w ciągu dwóch lat ustępuje ze stanowiska.

Jak się spodziewano, większość francuskiego parlamentu zgodziła się na odwołanie premiera Bayrou. W związku z tym, został zmuszony do złożenia rezygnacji u prezydenta Macrona. Sytuacja ta przyczynia się do trwającego kryzysu politycznego w kraju. Bayrou jest już czwartym premierem, który ustępuje w ciągu ostatnich dwóch lat.

Decyzja o odwołaniu Bayrou została podjęta w odpowiedzi na drastyczne cięcia budżetowe, które ogłosił w lipcu. Premier planuje zaoszczędzić prawie 44 miliardy euro, co wpłynie na niemal wszystkie ministerstwa. Jedynym wyjątkiem jest budżet obronny, z którego nie zamierza rezygnować.

Francuskie saldo budżetowe osiągnęło najwyższy poziom w strefie euro, przekraczając 5 procent PKB. W Unii Europejskiej ustalono, że maksymalne dozwolone saldo budżetowe wynosi 3 procent. Jeśli chodzi o wysokość długu publicznego, Francja również zajmuje wysoką pozycję: tylko Włochy i Grecja mają wyższy dług.

Wysokie saldo budżetowe prowadzi do wielu problemów, jak wskazują eksperci. Francja musi bowiem coraz więcej płacić odsetek od zaciągniętych pożyczek. W ciągu ostatnich pięciu lat, ciężar odsetkowy dla rządu francuskiego podwoił się.

Dni negocjacji

Ponieważ Bayrou i jego rząd nie mają większości w parlamencie, musiał szukać wsparcia w partiach opozycyjnych. Przez wiele dni prowadził z nimi kryzysowe negocjacje. W czwartek ubiegłego tygodnia opozycja ogłosiła zamiar odwołania go z urzędu. Bayrou sam poprosił o głosowanie zaufania.

Głosowanie dotyczyło polityki premiera oraz konieczności uporządkowania finansów publicznych.

W tym filmie z Nieuwsuur Francuzi wyrażają swoje obawy dotyczące politycznego i gospodarczego chaosu w swoim kraju:

Przed głosowaniem 74-letni premier próbował w 40-minutowym wystąpieniu przekonać swoich przeciwników do konieczności cięć budżetowych. Ostrzegł, że jeśli Francja nic nie zrobi z długiem publicznym, nie będzie w stanie pożyczyć pieniędzy. "Macie władzę, by obalić rząd, ale nie macie mocy, aby zatuszować prawdę" - powiedział Bayrou.

Po przemówieniach posłów, premier ponownie zabrał głos. Wydawał się już przekonany, że zostanie odwołany. Podziękował swoim kolegom i mówił o dziewięciu miesiącach "głębokiej radości".

Bayrou jest drugim premierem w ciągu dziewięciu miesięcy, który musiał ustąpić. W grudniu zeszłego roku premier Barnier również został odwołany przez opozycję, gdy próbował przeforsować projekt budżetu bez zgody parlamentu.

Macron może teraz powołać nowego premiera lub ogłosić nowe wybory parlamentarne. Niektóre partie opozycyjne domagają się również, aby prezydent Francji ustąpił.

Frank Renout, korespondent w Francji

"Tworzenie rządu stało się poważnym problemem dla prezydenta Macrona. Za każdym razem, gdy powstaje nowy rząd, jest on odrzucany przez zjednoczoną opozycję.

To zaczęło się w ubiegłym roku, kiedy Macron ogłosił przedterminowe wybory. Po głosowaniu okazało się, że żadna partia nie zdobyła większości. Powstały trzy bloki polityczne: lewica, centrum i skrajna prawica, które zgadzają się w niewielu sprawach.

Dodatkowo partie nie chcą robić ustępstw ani osiągać kompromisów. W rezultacie współpraca i tworzenie koalicji są wykluczone.

Organizacja nowych wyborów parlamentarnych, aby przełamać impas, może być rozwiązaniem. Jednak według wszystkich sondaży, skrajnie prawicowa partia Marine Le Pen mogłaby stać się największa, co prezydent Macron chciałby uniknąć."

Zaufanie społeczeństwa do prezydenta Macrona spadło. Tylko 15 procent respondentów w sondażu dla gazety Le Figaro zadeklarowało zaufanie do Macrona. W lipcu odsetek ten był wyższy o 6 punktów procentowych.

Zaufanie do Bayrou spadło od lipca z 16 do 14 procent. Już wcześniej zaufanie do premiera nie było wysokie. Krótko po objęciu stanowiska, 25 procent respondentów zadeklarowało pełne zaufanie do Bayrou w zakresie "rozwiązywania problemów we Francji".

W środę demonstranci planują zablokować cały kraj pod hasłem "zablokuj wszystko" w proteście przeciwko cięciom zaproponowanym przez Bayrou. Apel o ten protest pojawił się w mediach społecznościowych, a nie jest jeszcze jasne, kto dokładnie za nim stoi.