Feyenoord-Ajax w Kobiecym Futbolu: Ambicje i Wyzwania

Feyenoord pragnie stać się czołowym zespołem w żeńskiej Eredivisie, a menedżerka Manon Melis podkreśla, że rywalizacja z Ajaksem to ogromne wydarzenie, mimo że nie jest jeszcze klasykiem.

Feyenoord-Ajax w Kobiecym Futbolu: Ambicje i Wyzwania

Wśród kobiet, mecz Feyenoord-Ajax nie jest jeszcze klasykiem: „Relacje są wciąż inne”

„Myślę, że sezon był całkiem udany”, mówi Manon Melis, podsumowując ostatni sezon drużyny kobiet Feyenoordu. „Jednak w meczach z czołowymi zespołami nasza forma była zbyt niestabilna”, dodaje menedżerka żeńskiej sekcji klubu z Rotterdamu.

39-letnia była reprezentantka, która z 59 golami wciąż zajmuje trzecie miejsce na liście strzelczyń Oranje, za Vivianne Miedema i Lieke Martens, uważa, że nadszedł czas na zmiany. Feyenoord, który od 2021 roku rywalizuje w żeńskiej Eredivisie, zakończył ostatnie lata na piątej, siódmej, ósmej i ponownie piątej pozycji.

„Naszą ambicją jest wciąż walka o miejsce w czołowej trójce”, mówi Melis jasno. „Chcemy też zdobyć europejskie bilety, ponieważ teraz są już trzy. Byłoby wspaniale, gdybyśmy mogli szybko dołączyć do tego grona.”

Piąty sezon

Przed drużyną trenowaną przez Jessicę Torny stoi pierwsze wyzwanie. Po zwycięstwie 3-1 nad NAC Breda w pierwszym meczu sezonu, w niedzielę przybędzie do Rotterdamu trzykrotny mistrz kraju, Ajax. W męskim futbolu to prawdziwa sensacja, nie bez powodu nazywana klasykiem. W przypadku kobiet, sytuacja jest jeszcze inna, wyjaśnia Melis.

„Jesteśmy dopiero w piątym sezonie w Eredivisie. To jednak zupełnie inna historia. Relacje w kobiecym futbolu są wciąż inne. Mecz Ajax-Twente czy Twente-PSV to aktualnie największe wydarzenia. Ale oczywiście chcielibyśmy być częścią tego grona.”

Kapitan drużyny, Celainy Obispo (24), jest z drużyną Feyenoordu od samego początku i z bliska obserwuje, jak organizacja oraz zespół się rozwijają. Mówi, że dzisiaj wszystko przebiega zdecydowanie bardziej profesjonalnie.

„Mamy znacznie większy sztab niż w pierwszym roku. Nasz zespół performacyjny się rozrósł, mamy więcej trenerów siłowych, a także kilku fizjoterapeutów. Nasza kadra również znacznie się poprawiła w porównaniu do pierwszego sezonu. Ale przede wszystkim sztab się rozrósł. Mamy więcej możliwości, więcej godzin spędzonych w klubie, co tworzy prawdziwe środowisko sportowe.”

Dla urodzonej w Rotterdamie obrończyni, która w 2021 roku przeszła z ADO Den Haag, to prawdziwa przyjemność. „Sto procent. Pochodzę stąd i naprawdę dorastałam z Feyenoordem. Czasami nie doceniam, że mogę być częścią tak wielkiego klubu.”

Podtrzymanie linii

Feyenoord ma nadzieję na dalszy rozwój. „W zeszłym sezonie zagraliśmy naprawdę kilka bardzo dobrych meczów i wygraliśmy niektóre z nich z dużą przewagą i wieloma golami”, wspomina Melis. „To było przyjemne, ponieważ w poprzednich sezonach mieliśmy trudności z zdobywaniem bramek. Faktycznie zrobiliśmy krok naprzód w grze.”

„W tym sezonie chcemy tę linię kontynuować. Mamy trzy bardzo dobre wzmocnienia, po jednym w każdej linii. To ważne i daje dobre samopoczucie. Widzieliśmy w przygotowaniach, że gramy lepiej.”

Dlatego z niecierpliwością czekamy na konfrontację z Ajaksem, która może jeszcze nie jest klasykiem, ale w Rotterdamie budzi ogromne emocje. „To wciąż Feyenoord-Ajax”, przypomina Melis, sama z Rotterdamu. „Mamy w zespole prawdziwych Feyenoordów, co czyni to jeszcze bardziej wyjątkowym.”

Obispo zgadza się z tym. „Jako Feyenoord zawsze chcesz zagrać w tym jednym meczu, który jest klasykiem. To jest zawsze coś specjalnego. Panuje wtedy wyjątkowa atmosfera. Cieszę się z tego. Ale jestem pewna: również jako prawdziwy Ajacied, jest jeden mecz, który chcą wygrać. Jestem gotowa, to będzie wspaniałe!”