FC Utrecht zmierzy się z Zrinjskim Mostar: El Karouani na celowniku Spartaka Moskwa
FC Utrecht z pozytywnym nastrojem przystępuje do meczu z Zrinjskim Mostar, z El Karouanim na celowniku Spartaka Moskwa.
FC Utrecht wkrótce zmierzy się z Zrinjskim Mostar, a atmosfera w klubie jest wyjątkowo pozytywna. Po dobrym początku sezonu, Domstedelingen mają szansę na awans do fazy grupowej Ligi Europy.
Souffian El Karouani, kluczowy gracz drużyny, nie powinien wziąć udziału w jutrzejszym meczu, mimo że jego nazwisko znajduje się na czołowych listach transferowych, w tym rosyjskiego Spartaka Moskwa. Trener Ron Jans wyraził swoje obawy mówiąc: "Nie boję się jego odejścia, bo życzymy mu jak najlepiej. Jednak wszystko zależy od oferty, która może wpłynąć na nasze decyzje." Podobno Spartak złożył ofertę w wysokości około sześciu milionów euro.
Inny wyróżniający się gracz
Nie tylko El Karouani błyszczy formą w FC Utrecht. Młody pomocnik Gjivai Zechiël również zdobył uznanie po znakomitym występie w meczu z Zrinjskim, który zakończył się zwycięstwem 0-2. Zechiël, który dołączył do drużyny na zasadzie wypożyczenia z Feyenoordu, szybko zdobył miejsce w wyjściowej jedenastce. Trener Jans jest pod wrażeniem jego umiejętności, zwłaszcza że poprzednią rundę spędził na wypożyczeniu w Spartzie. "Radzi sobie świetnie. Jednak utrzymanie takiej formy w obliczu trudności jest sporym wyzwaniem," zauważył Jans.
Zechiël pragnie stabilizacji
Zechiël, dumny ze swojego rozwoju, chce w tym sezonie stać się bardziej stabilnym zawodnikiem. "Chcę być zawodnikiem, na którym inni mogą polegać. Kiedy inni błyszczą, muszę również zadbać o to, by mieć przynajmniej dobrą ocenę," powiedział Zechiël. Jak dodaje Jans, mentalność Zechiëla nie budzi zastrzeżeń. "Miał swoje trudności w przeszłości, ale jest osobą z wysokim poczuciem własnej wartości. Rozmawialiśmy z Mike Eerdhuijzen z Spartii, który był bardzo pozytywnie nastawiony do jego charakteru i umiejętności integracji w grupie."
W meczu z Zrinjskim, Jans ma nadzieję, że jego drużyna zaprezentuje lepszą grę w ofensywie. "Nie spodziewam się burzy, ale pewnych porywów wiatru. W zeszłym tygodniu nasza defensywa na lewej flance nie była perfekcyjna. W ofensywie prawie każda dobra akcja kończyła się bramką lub szansą, ale musimy być bardziej konsekwentni, zwłaszcza u siebie."
Jans zauważa, że jego drużyna ma się dobrze, ale jego największym zmartwieniem na ten moment jest porządek w szatni. "Musimy zadbać o to, aby po sobie sprzątać i zostawiać przestrzenie w należytym porządku," podkreślił trener.