Ethan Guo wraca do Chile po aresztowaniu na Antarktydzie

Amerykański influencer Ethan Guo powrócił do Chile po ponad dwóch miesiącach spędzonych w areszcie na chilijskiej części Antarktydy. Młody podróżnik został zatrzymany, gdyż nie miał pozwolenia na lot w tym regionie.

Guo, który podróżuje po świecie swoim samolotem w celu zbierania funduszy na badania nad rakiem, planował odwiedzić wszystkie siedem kontynentów. Jego przygoda zakończyła się nieprzyjemnym incydentem w końcu czerwca, kiedy to wylądował na Antarktydzie bez wymaganych zezwoleń.

Po aresztowaniu, nałożono na niego oskarżenie o podanie fałszywych informacji władzom lotniczym. Oskarżenie zostało jednak wycofane w zeszłym miesiącu pod warunkiem, że influencer przekaże 30 000 dolarów na rzecz fundacji wspierającej ofiary raka dziecięcego. Dodatkowo, przez najbliższe trzy lata Guo nie będzie mógł wjechać do Chile. Z powodu zimowych warunków na Antarktydzie, jego wyjazd opóźnił się.

Guo dotarł dzisiaj do Punta Arenas, w południowej części Chile, na pokładzie statku marynarki wojennej. Jego samolot zostanie sprowadzony z powrotem do cywilizacji przez innego pilota. "Po tym będę kontynuował swoją podróż i mam nadzieję, że uda mi się zrealizować wszystkie plany", powiedział Guo.

Podczas swojego pobytu na Antarktydzie, Guo określił detencję jako "ciekawą doświadczenie". "Nie miałem wielu opcji, więc spędziłem dużo czasu na czytaniu książek." Młody influencer pozytywnie ocenił mieszkańców Chile, którzy pomogli mu w nauce języka hiszpańskiego i traktowali go jak członka rodziny.