Eric van der Burg prowadzi rozmowy po kontrowersyjnych wyzwiskach
Poseł VVD Eric van der Burg spotyka się z przedstawicielami NSC oraz Partii dla Zwierząt po incydentach w debacie dotyczącej Gazy, gdzie doszło do wyzwisk.
VVD-Kamerlid Eric van der Burg rozmawia z NSC i Partią dla Zwierząt po incydencie z wyzwiskami
Eric van der Burg, poseł z ramienia VVD, postanowił spotkać się z przedstawicielami NSC oraz Partii dla Zwierząt po tym, jak w ostatnim czasie wybuchł w debacie na temat Gazy. Do incydentu doszło w piątek, kiedy to przedstawiciele NSC ogłosili, że opuszczają demisyjny rząd.
W trakcie debaty van der Burg nazwał pracowników frakcji NSC „teringlajerami”, co potwierdził w rozmowie z NU.nl. Po tym incydencie skontaktował się z liderem NSC, Van Vroonhovenem, aby umówić się na spotkanie w przyszłym tygodniu.
W sieci krąży również nagranie z debaty, na którym van der Burg wydaje się wyzywać liderkę Partii dla Zwierząt, Esther Ouwehand. Kilka dni później sam potwierdził w rozmowie z RTL Nieuws, że faktycznie nazwał ją „kutwijf”.
Rzecznik Partii dla Zwierząt przekazał, że van der Burg zwrócił się do Ouwehand z propozycją spotkania w przyszłym tygodniu. Zarówno van der Burg, jak i VVD nie odpowiedzieli na pytania od NOS dotyczące obu incydentów.
W złym nastroju
„Byłem po prostu głupi”, powiedział przed kamerami RTL Nieuws, odnosząc się do swojego wybuchu wobec Ouwehand. „Powinienem zachować się kulturalnie, a w ostatni piątek, w kłótni z nią, tego nie zrobiłem. To było głupie, nie powinienem tak mówić.”
W rozmowie z NU.nl van der Burg przyznał, że tego dnia czuł się bardzo źle. „Koledzy mówią najgorsze rzeczy. Mówią, że usprawiedliwiam ludobójstwo i mam krew na rękach. Otrzymuję też wiele zdjęć martwych dzieci. To wszystko nie jest łatwe do zniesienia.”
Van der Burg zajmuje piątą pozycję na liście kandydatów VVD w nadchodzących wyborach parlamentarnych. W rządzie Rutte IV był sekretarzem stanu ds. sprawiedliwości i bezpieczeństwa, odpowiadając m.in. za wprowadzenie ustawy o rozdziale.