Czy drogie zakupy Ajaxu i PSV zyskają szansę na Super Sunday?

Analiza sytuacji z drogimi letnimi transferami Ajaxu i PSV przed meczem Super Sunday. Czy nowi zawodnicy dostaną szansę?

Czy drogie zakupy Ajaxu i PSV zyskają szansę na Super Sunday?

Czy drogie letnie zakupy Ajaxu i PSV mają szansę na występ w Super Sunday?

W przeddzień wielkiego meczu na Super Sunday (początek o 14:30) zarówno w PSV, jak i Ajaxie pojawiają się pytania o ograniczony czas gry niektórych drogich letnich transferów. Jak to wygląda i kiedy piłkarze ci mogą liczyć na zaufanie swoich trenerów?

To zaskakująca sytuacja. W Ajaxie topowe zakupy, Oscar Gloukh (kosztował prawie 15 milionów euro) oraz Raúl Moro (11 milionów euro), wciąż nie są pewni swojego miejsca w składzie pod wodzą trenera Johna Heitingi. Z kolei w PSV Paul Wanner (15 milionów euro) oraz Dennis Man (8,5 miliona euro) muszą na razie zadowolić się sporadycznymi występami.

Taki stan rzeczy wzbudza wątpliwości i niezadowolenie. "Nie rozumiem tego. Gdy nowy zawodnik przychodzi do klubu, który za niego dużo zapłacił, oczekuje tylko jednego: że w pierwszych pięciu do dziesięciu meczach zagra w podstawowym składzie," podkreśla analityk Rafael van der Vaart.

W PSV pozytywnymi wyjątkami są obrońca Yarek Gasiorowski oraz przede wszystkim Ruben van Bommel. Napastnik, który przyszedł z AZ za dużą kwotę (prawie 16 milionów euro), bez problemu przystosował się do poziomu w Eindhoven.

"Jeśli nowicjusz gra źle, to naturalnie zostaje zmieniony. To oczywiste," mówi były reprezentant Van der Vaart. "Ale teraz nowi zawodnicy mogą pomyśleć: to nie ma sensu. A tego nie chcesz."

"Ajax rozpoczął mecz z Internazionale z Weghorstem. Gdyby Wout zdobył trzy bramki, to w następnych meczach także zagrałby w wyjściowym składzie. Co w takim razie z Dolbergiem? Przecież nie ściągnęliście go, żeby siedział na ławce. To może stworzyć dziwną sytuację."

Dyrektor techniczny Alex Kroes przyznał w marcu 2024 roku w Ziggo, że "taki klub jak Ajax nie może sobie pozwolić na zakup piłkarza za 15 milionów euro, którego trener nie popiera w 100%".

Trener Heitinga w piątek na konferencji prasowej nie chciał zbyt wiele mówić o swoich decyzjach dotyczących Gloukha i Moro. "Ostatecznie to są chłopcy, którzy wniosą wkład do Ajaxu," podkreślił Heitinga, który dodatkowo oskarżył jednego z dziennikarzy o "szukanie dramatu" po pytaniu o rezerwową rolę tych dwóch zawodników Ajaxu.

Również Wanner gra mało

Trener PSV Peter Bosz również został zapytany, dlaczego Wanner, drogi transfer, mało gra. 19-letni Niemiec borykał się z kontuzją kostki przed przybyciem do Eindhoven. "Musiał u nas tak naprawdę zacząć od nowa," wyjaśnił Bosz.

"Oczywiście, dostosowanie się do nowego otoczenia również ma znaczenie. Ivan Perisic, doświadczony zawodnik, także potrzebował czasu. Tillman to samo."

Van der Vaart nie do końca zgadza się z Boszem, że okres adaptacji musi iść w parze z ograniczonym czasem gry. "Muszą dać takiemu chłopakowi zaufanie: 'jesteś naszym najlepszym zawodnikiem, jesteś zdrowy, teraz pokaż, na co cię stać'. Teraz trwa to dość długo, zanim nowy zawodnik znajdzie swoje miejsce."

Hedwiges Maduro, również były reprezentant i analityk, ma nieco więcej zrozumienia dla skromnej roli, jaką obecnie pełnią Gloukh, Moro, Wanner i Man. "Czasami piłkarz potrzebuje po prostu czasu, nie możemy tego bagatelizować. Spójrz na początkowy okres Igora Paixão w Feyenoordzie, który także przez pierwsze miesiące nie miał zbyt wiele do powiedzenia."

"O czym rozmawiamy? Niektórzy nowi zawodnicy są w klubie dopiero kilka tygodni. My jako osoby z zewnątrz nie wiemy, co dokładnie dzieje się z takim zawodnikiem," dodaje Maduro. "Ale w pewnym momencie trener musi dać tym zawodnikom szansę."

Van der Vaart i Maduro spodziewają się w niedzielę spektakularnego meczu w Eindhoven. "Choć popełnionych błędów będzie sporo," uważa Van der Vaart. "Ale to także sprawia, że jest ciekawie, nieprzewidywalnie."

"PSV otrzymało lekcję po meczu z Union (1-3 porażka, red.). Co jeśli w niedzielę w Eindhoven znów im nie wyjdzie? To wpłynie na ich pewność siebie. Ajax może grać nieco spokojniej z pozycji underdoga."

Łatwiejsza budowa gry

Maduro patrzy na to z innej perspektywy. "Nie sądzę, że PSV zagrało źle przeciwko Union. Stworzyli wystarczająco dużo okazji z Saibari i Van Bommel, które normalnie powinny zakończyć się bramkami," podkreśla były reprezentant.

"Spodziewam się, że obie drużyny będą mogły łatwiej budować grę, ponieważ obie grają w systemie 4-3-3," wyjaśnia Maduro. "Union i Internazionale grają w 3-5-2, co sprawia, że gra 4-3-3 jest trudniejsza."

"To będzie mecz na najwyższym poziomie," kontynuuje Maduro. "Zobaczymy piękne akcje, ale myślę, że pojawią się też błędy. To jest też nieodłączne od faktu, że sezon piłkarski dopiero się rozpoczął."