Dożywocie dla Erin Patterson w sprawie paddenstołowej
Erin Patterson została skazana na dożywocie za morderstwo trzech członków rodziny, podając im trujące grzyby. Sąd zdecydował o braku możliwości wcześniejszego zwolnienia po 30 latach.

W głośnej sprawie tzw. paddenstołowej z Australii, kobieta została skazana na dożywocie. Erin Patterson, która w lipcu 2023 roku została uznana winną zbrodni morderstwa oraz usiłowania morderstwa trzech członków swojej byłej rodziny, podawała im trujące grzyby.
Patterson będzie miała możliwość ubiegania się o wcześniejsze zwolnienie po odbyciu 33-letniego wyroku. Zarówno prawnicy oskarżonej, jak i prokuratorzy zgodzili się, że dożywocie jest adekwatną karą. Główne pytanie dotyczyło jednak możliwości wcześniejszego zwolnienia.
Obrona wystąpiła o możliwość ubiegania się o wcześniejsze zwolnienie po 30 latach, jednak Sąd Najwyższy stanu Wiktoria nie zgodził się na tę propozycję. Erin Patterson jest teraz kobietą z najdłuższym wyrokiem w swoim stanie.
Po odliczeniu czasu spędzonego w areszcie, w praktyce może wyjść na wolność po 31 latach. Wówczas, mając obecnie 50 lat, będzie miała 81 lat.
Patterson zaprosiła swoją byłą rodzinę na lunch w lipcu 2023 roku, przygotowując danie znane jako beef wellington, w którym umieściła bardzo trujące grzyby. Niedługo po posiłku wszyscy goście zaczęli odczuwać objawy choroby.
Jej byli teściowie zmarli kilka dni później, podobnie jak siostra byłej teściowej. Mąż Erin przeżył, jednak przez wiele tygodni przebywał w szpitalu, gdzie był utrzymywany w stanie śpiączki farmakologicznej. Przeszedł przeszczep wątroby i wciąż żyje.
Patterson miała również zaprosić swojego byłego męża, jednak ten w ostatniej chwili odmówił. Z wiadomości tekstowych ujawnionych podczas procesu wynika, że była z tego powodu zła.
„Zniszczone życia”
Według sędziego, Patterson nie tylko zrujnowała życie czterech osób. "Spowodowałaś niewyobrażalne cierpienie swoich dzieci, które zostały pozbawione ukochanych dziadków" - powiedział do niej sędzia.
Jak informuje australijska strona informacyjna 9News, Patterson zniosła wyrok „bez emocji”. Przez dłuższy czas miała zamknięte oczy i została natychmiast wyprowadzona po ogłoszeniu wyroku. Jej adwokat poinformował serwis, że prawdopodobnie złożą apelację. "Nie ma nic do stracenia" - dodał.