Astrid Holleeder ujawnia swoją tożsamość: „Nie chcę być kimś innym”

Astrid Holleeder, siostra znanego przestępcy, po latach życia w anonimowości decyduje się na ujawnienie swojej tożsamości w programie RTL Boulevard.

Astrid Holleeder wychodzi z anonimowości: 'Nie chcę być już kimś innym'

Po wielu latach życia w cieniu, Astrid Holleeder ujawnia swoją tożsamość. Siostra znanego przestępcy Willema Holleeder postanowiła wystąpić na światło dzienne w programie telewizyjnym RTL Boulevard.

„Wiele straciłam i z wielu rzeczy zrezygnowałam” - mówi w programie. „Nie chcę już być kimś innym. Chcę odzyskać swoją tożsamość i życie.” Astrid planuje wznowić pracę jako adwokat oraz występować jako ekspert od przestępczości w nowym programie RTL Tonight.

Świadectwa przeciwko bratu

Astrid Holleeder od 2015 roku wielokrotnie zeznawała przeciwko swojemu bratu, który odbywa karę dożywocia za wydanie pięciu zleceń na morderstwo, w wyniku których zginęło sześć osób. Skazanie amsterdamskiego przestępcy opierało się w dużej mierze na obciążających zeznaniach Astrid oraz jej siostry Sonji. Astrid Holleeder potajemnie nagrywała rozmowy z bratem, co dostarczyło kluczowych dowodów.

Te zeznania miały ogromny wpływ na życie Astrid i jej rodziny. Żyła w izolacji i od momentu złożenia zeznań musiała się ukrywać z powodu poważnych gróźb. „Nawet wyniesienie śmieci na zewnątrz było wielką zagadką” - relacjonuje w RTL Boulevard.

59-letnia Holleeder przyznaje, że przez dziesięć lat żyła pod różnymi nazwiskami. „Zostałam odcięta od wszystkiego, co czyni człowieka człowiekiem. Częste przeprowadzki, zawsze zasłonięte zasłony. Żyłam w ciemności i straciłam wszystko: przyjaciół, rolę babci, kluby i siebie.”

W momencie składania zeznań Astrid Holleeder była świadoma konsekwencji. „Podpisałam własny wyrok śmierci, ponieważ wiedziałam, że ta reakcja może nadejść”, odnosi się do możliwych działań odwetowych ze strony brata. „Ale nie zdawałam sobie sprawy, jak trudne będzie uniknięcie tej reakcji. Nie chcę być już więcej zamknięta i nie chcę prowadzić życia, które nie jest moje.”

Krytyka w kierunku prokuratury

W programie RTL Boulevard Astrid Holleeder wyraziła krytykę wobec Prokuratury Okręgowej w sprawie jej ochrony po złożeniu zeznań. „Minęło siedem lat, zanim mogłam wziąć udział w spotkaniu rodzinnym.” Ostatnio jednak, według niej, ochrona znacznie się poprawiła. Nawet teraz, gdy wychodzi z cienia, będzie miała zapewnioną solidną ochronę.

Rok po złożeniu zeznań Astrid Holleeder wydała swoją autobiografię. W książce Judas opowiada o swoim dzieciństwie, przemocy w rodzinie oraz życiu z najstarszym bratem Willem. Po niej ukazały się jeszcze trzy książki. W zeszłym roku wydano jej ostatnią książkę Wie praat, die gaat, w której opisuje, jak to jest żyć w cieniu.