Amsterdam bada możliwość legalnego rozdawania cracka osobom uzależnionym
Miasto Amsterdam rozważa legalne rozdawanie cracka osobom uzależnionym jako sposób na poprawę sytuacji zdrowotnej i zmniejszenie przestępczości. Eksperci podkreślają korzyści płynące z takiego podejścia.

Miasto Amsterdam planuje przeprowadzenie badań, które mają na celu zbadanie, czy legalne rozdawanie cracka osobom uzależnionym może pomóc w rozwiązaniu problemów związanych z tą grupą. Zamiast pozyskiwać narkotyki na czarnym rynku, użytkownicy mogliby legalnie otrzymywać je w wyznaczonych miejscach. Eksperci twierdzą, że taka kontrolowana forma podejścia przynosi korzyści zarówno dla użytkowników, jak i całego społeczeństwa.
Na chwilę obecną mowa jedynie o badaniach dotyczących potencjalnej pilotażowej inicjatywy w przyszłości. Jeśli projekt dojdzie do skutku, Amsterdam stanie się pierwszym miejscem na świecie, które medycznie dostarcza cracka, znanego wśród specjalistów jako basecoke. Miasto przeznaczyło na badania ponad 100 tysięcy euro.
Crack
Crack jest przetworzoną formą kokainy, którą się pali, a nie wciąga. Substancja ta niemal natychmiast dociera do mózgu, co sprawia, że jej działanie jest znacznie silniejsze niż w przypadku kokainy w postaci proszku. Ponieważ efekt działania cracka ustępuje po około 15 minutach, użytkownicy szybko odczuwają potrzebę ponownego palenia.
Liczba osób uzależnionych od cracka w Holandii wzrasta, szczególnie wśród bezdomnych, jak zauważa emerytowany profesor opieki nad uzależnieniami, Wim van den Brink. Jest on również przewodniczącym Mainline, organizacji zajmującej się zdrowiem osób używających narkotyków. "Pracownicy terenowi zauważają coraz większą liczbę osób uzależnionych od cracka w kontaktach na ulicy. Dotyczy to dużych miast, ale także Deventer i Zwolle."
Profesor podkreśla, że dla tej grupy osób bardzo trudno jest zerwać z nałogiem. "Większość z nich próbowała już wielokrotnie. Osoby uzależnione od cracka, które żyją na ulicy, często nie są w stanie przyjąć pomocy."
Oosterpark w Amsterdamie to stałe miejsce spotkań użytkowników cracka:
Legalne dostarczanie twardych narkotyków osobom uzależnionym w celu poprawy ich zdrowia oraz zapobieżenia uciążliwościom brzmi dziwnie. Niemniej jednak, takie podejście okazało się skuteczne w przeszłości. W latach 80. i 90. problem z heroiną był poważnym zagrożeniem w dużych holenderskich miastach. W 1996 roku rozpoczęto eksperyment z bezpłatnym dostarczaniem heroiny osobom uzależnionym, co doprowadziło do spadku przestępczości, uciążliwości, liczby użytkowników oraz (śmiertelnych) przedawkowań.
Dennis Lahey, dyrektor stowarzyszenia interesów użytkowników narkotyków MDHG, który także uczestniczy w badaniach, wyjaśnia, jak podobne rozwiązanie mogłoby zadziałać w przypadku użytkowników cracka. "Obecnie są oni uzależnieni od rynku nielegalnego, z całym związanym z tym przestępczym procederem. Jeśli uda się przenieść tę grupę do legalnego systemu, społeczeństwo zyska na tym znacznie mniej problemów."
Zaostrzenie kar, zdaniem Laheya, "nie przynosi żadnych pozytywnych efektów". "Rynek narkotykowy jest rynkiem opartym na popycie. W ciągu ostatnich 30 lat widzieliśmy, że im silniej stara się zwalczać narkotyki bez oferowania alternatyw, tym bardziej zaciąża to rynek narkotykowy."
Zdrowie użytkowników
Oprócz tego, medyczne dostarczanie cracka mogłoby również korzystnie wpłynąć na zdrowie samych użytkowników, twierdzą zarówno badacze, jak i władze Amsterdamu. "Medyczne dostarczanie mogłoby zapewnić stabilniejszy dostęp do bezpiecznego produktu, mniejsze uzależnienie od dealerów i przede wszystkim: więcej kontaktu z pomocą społeczną," mówi rzecznik miasta.
Sikko Riedstra jest uzależniony od cracka od ponad trzydziestu lat i popiera plan. Zwraca uwagę na jakość cracka, który kupuje na ulicy: "Istnieje duże ryzyko, że ludzie sami go zanieczyszczają. Jeśli narkotyki będą kontrolowane, będę wiedział, co palę."
'Ludzie robią dziwne rzeczy'
Kiedyś Riedstra finansował swoje uzależnienie poprzez kradzież. "Często byłem za to aresztowany." Teraz, jak twierdzi, już tego nie robi, ale zarabia pieniądze, zwracając butelki z kaucją.
Podobnie jak badacze, Riedstra spodziewa się, że użytkownicy rzadziej wpadną w przestępczość, jeśli będą mieli legalny dostęp do cracka. "Ludzie czasami robią dziwne rzeczy, aby zdobyć narkotyki. Więzienia są pełne. Uważam, że można by tym zapobiec wielu problemom, a zapobieganie jest lepsze niż leczenie."
W związku z rosnącą liczbą użytkowników cracka, w Amsterdamie otwarto miejsca do używania narkotyków: