Alarm o użyciu THC-vape'ów wśród uczniów
Instytucje ostrzegają przed rosnącym użyciem nielegalnych vape'ów THC wśród młodzieży. Uczniowie w dużych miastach doświadczają poważnych problemów zdrowotnych.
Instytucje zajmujące się ochroną zdrowia biją na alarm w związku z rosnącym użyciem nielegalnych vape'ów THC wśród uczniów. Jak wynika z raportu programu telewizyjnego Zembla, wiele szkół oraz instytucji zdrowotnych wskazuje na alarmujące zjawisko, w którym uczniowie sięgają po vape'y zawierające syntetyczną marihuanę, znaną jako 'spice'.
W relacji przedstawiono, że w szkołach w Amsterdamie, Hadze, a także w północnej Brabancji, uczniowie mdleli i wymiotowali. W niektórych przypadkach dzieci wymagały interwencji medycznej i hospitalizacji. Większość młodych ludzi nabywa e-papierosy za pośrednictwem platform społecznościowych, takich jak Snapchat i Instagram.
Wszystkie THC-vape'y, które zostały zbadane przez program, okazały się zawierać spice. Syntetyczna marihuana działa podobnie jak THC, jednak jej dawkowanie jest skomplikowane, co prowadzi do nieprzewidywalnych efektów, jak wskazuje instytucja zajmująca się uzależnieniami Jellinek.
To nie THC, to spice
Jak podkreśla Evelien Vehof z Zembla, większość młodych ludzi myśli, że korzysta z tradycyjnego THC i nie zdaje sobie sprawy, że używa spice. Syntetyczna marihuana jest niezwykle uzależniająca.
„Jedna ze szkół w Amsterdamie-Diemen, w skład której wchodzi około osiemdziesięciu placówek, przeprowadziła ankietę. W ponad połowie szkół odnotowano użycie THC-vape'ów” – mówi Vehof. „Dzwoniliśmy do wielu szkół w całym kraju i wszędzie zauważano podobne incydenty.”
Na razie zjawisko to koncentruje się w dużych miastach Randstad i dotyczy stosunkowo niewielkiej grupy uczniów, dodaje Jellinek.
W związku z tym GGD Amsterdam oraz Jellinek postanowiły ostrzec instytucje, które pracują z młodzieżą, szczególnie w przedziale wiekowym 13-16 lat, o zagrożeniach zdrowotnych związanych z używaniem tych e-papierosów, zarówno tych z THC, jak i bez.
Czym jest THC?
THC to substancja występująca w roślinach konopi, która powoduje odurzenie. Użytkownicy zazwyczaj przyjmują THC poprzez palenie marihuany, czyli suszonych kwiatów rośliny konopi.
W przeciwieństwie do palenia THC z vape'a, w e-papierosie znajduje się płyn zawierający THC, który jest następnie parowany i wdychany. Kiedy zamiast THC wchodzi w grę spice, ryzyko wzrasta znacznie, jak informuje Jellinek. Problem uzależnienia związany z spice jest znacznie poważniejszy, a vape'y są bardzo silne. Już niewielka ilość spice może wywołać silne efekty.
Również RIVM wcześniej ostrzegało przed skutkami ubocznymi związanymi z używaniem spice, zwłaszcza przed psychozami, które mogą się pojawić. Inne skutki uboczne to m.in. zawroty głowy, halucynacje, kołatanie serca oraz nudności.
E-papierosy mogą być sprzedawane jedynie osobom pełnoletnim i muszą zawierać tytoń. Inne rodzaje e-papierosów, w tym smakowe, są nielegalne, w tym również vape'y THC.
Wcześniej powiedziała była sekretarz stanu Karremans (Młodzież, Prewencja i Sport), że THC-vape'y są zabronione na mocy Ustawy o Opium, ponieważ THC jest klasyfikowane jako twardy narkotyk. „Mówimy o nielegalnych substancjach, które są naprawdę niebezpieczne dla zdrowia” – dodaje obecny sekretarz stanu Tielen (Młodzież, Prewencja i Sport) po ujawnieniu informacji przez Zembla.
'Nie dla vapen'
E-papierosy są uzależniające i stanowią poważne zagrożenie dla zdrowia, jak wynika z badań. Oprócz THC, w vape'ach mogą znajdować się również inne niebezpieczne substancje, w tym metale ciężkie takie jak ołów.
Aby ostrzec młodzież przed konsekwencjami ich używania, od maja trwa ogólnopolska kampania 'Nie dla vapen'.